Powiem tak zawsze bylo ciulanie na wydobyciu jak pamiętam to zawsze za malo , a potem że niema zbytnio komu sprzedać.potem ze niema na wyplaty ,a teraz że się nie opłaca . Ludzie dalej sa zastraszani przez dyrekcje która wraz z prezesami zgarnia kokosy ,a zwykły fizol jałmużnę. To wszystko bo musiałbym sie znowu nachlac lecz jestem już wolny od tego Ziemowickiego teroru i wszystkim tez życzę wolności od kopalni.