Ukraińskie aparaty były testowane przez CSRG i zbyt wysokich notowań nie miały a dyskredytował je czas ochrony 50 min. Ciekawe że przegrał polski Faser oraz niemiecki Dreager wybór poprzez najniższą cenę jest słabym wyborem. Zobaczymy z perspektywy czasu jak sobie poradzą ukraińskie aparaty 2 lata bezobsługowej pracy za połowę ceny faserowskiego ka-60. Problem będzie w tym że tarnogórski faserowskiego brał na klatę prowadzone kontrole, otwieranie bezobsługowych aparatów. Ciekawe jak będą wyglądać wyrywowe kontrolę ukraińskich i kto je później będzie regenerować. Wobec powyższych problemów powinno się wrócić do sprawdzonych au-9 które były kontrolowane na bieżąco i nigdy nie było z nimi problemu.