Zdzisław o ł02 możnaby długo pisać. Bo to był splot pechowych wydarzeń tzn. wyszły tlenki na Alp IX (śc. z04) na Makoszowach i musieli zatamować oraz głupich decyzji władz kopalni. Przypominam, że mieliście wtedy problemy, gdyż u was zablokowano przygotowanie x100, bo nie było zabezpieczenia przeciwpowodziowego Przyszowic. To doprowadziło do szybkiej decyzji o ł02, bo można było ją szybko rozjechać i niestety pudło. Zresztą decyzję ktoś podjął ówczesny Dyrektor chyba. Chcę ci też powiedzieć, że każda kopalnia ma lub miała i napewno będzie miała jekieś problemy. Biorąc pod uwagę fatalne zdarzenia na waszej kopalni w ostatnich 10 latach to przyznasz, że nie potraktowano nas sprawiedliwie. Policz tylko pożary i tego konsekwencje i koszty, które rzutowały na obie kopalnie. Więc wydaje mi się, że Makosowy zostały poprostu załatwione nie bez waszego wkładu zresztą związkowego. Co się tyczy jeszcze starej głównej pompowni na 'Sośnica 1' to była ona najniżej położonym obiektem w Przyszowicach, a nowa jest w miejscu, gdzie w czasie powodzi w 2010 r. było ponad 2m wody. Oby się nie powtórzył 2010, bo też nic ona nie pomoże. Jeżeli chodzi o długości ścian i fiary ochronne pod autostradami, to nie ma chyba drugiej takiej kopalni jak Sośnica, która by straciła tyle zasobów, co zresztą przyzanał senator Gawęda po audycie. Sciany natomiast planowane, które pokazali wasi przedstawiciele na spotkaniu gminnym w listopadzie też długością nie grzeszą jak chociażby 103 i jeszcze jedna rejon przecznicy D - popraw jak się mylę. Co do płuczki makoszowskiej to faktycznie była zaniedbana, ale trzy razy tańsza w utrzymaniu i co ważne 2 torowa nie jak u was. Zainwestowanie w nią ok 30ml zwróciłaby się szybko, a teraz wydać chcą 500mln na likwidację kopalni. No i podsumowując przyznaj, bo ty to napewno wiesz, że likwidacja Makoszów była decyzją polityczną nie ekonomiczną.