Komentarz do artykułu:
Górnictwo: co dalej z kopalnią Sośnica?

Zdzisław chyba jesteś związkowcem więc co masz pisać. Ja wiem co piszę bo byłem blisko tych wydarzeń jak politycznie rozgrywaliście Makoszowy przy użyciu półprawd i właśnie oszczerstw. Fikcyjne wyliczenia wyższości sośnicy nad Makoszowami, przy których kombinowali spadochroniarze sośniccy na Makkoszowach i co śmieszne do dzisiaj na tej kopalni pracujących. Nie mam nic do zaangażowanej załogi, ale tak jak makoszowianie niech poczują świństwo im wyrządzone przez was i emigrują na inne kopalnie. Tak jak nie raz pracownicy Makoszów słyszeli, nie stracicie pracy macie ją zapewnioną na innych kopalniach. Kombinowaliście tak perfidnie, że przy rozłączeniu niektóre obiekty z Pola Bojków chcieliście wcisnąć wraz z Makoszowami do SRK tylko sprawy guntowe, które wymagały rozstrzygnięć sądowych to zablokowały, gdyż niewyrobilibyście się w czsie. Niestety senekury i frukta dla wielu powiązanych s tą kopalnią dygnitarzy przeważyły nad ekonomicznym podejściem. W tej chwili złapaliście odddech i może kolejnny raz się uda, ale nie ma już kopalń z którą można was połączyć, Bielszowice za daleko i niestety dla was też mocna politycznie.