DO ZAŁOGI .. moi kochani jestem byłem pracowanikiem jas-mosu i powiem wam szczerze że zapewnienia prezesa Gawlika dyrektorzy mają gdzieś i wasza alokacja nie bedzie przebiegała tak sprawnie jak was zapewniają. Powiem wam jak jest teraz .. a mianowicie każdy kto ma jakieś znajomości na szybko zostaje wysyłany za ratownika za sztygara czy na scianach ludzie sobie miejsca ustawiają przed waszym przyjsciem, a do tego dochodzi że pracownicy tacy jak zaklepali sobie wolne miejsca. Wiec naprawde z reka na sercu zobaczycie że nie bedziecie mieli tych posad co macie na swojej kopalnii. Związkowcy zamiast wam pomóc teraz dopilnowac alokacji to trzęsą dupe o swoje stołki .Rada z Jas-Mosu jest jedna ci co mogą orazu idzcie na SRK.