Komentarz do artykułu:
KGHM Polska Miedź: Godzina prawdy

Chodziło mi o brak wiedzy o tym co się dzieje na świecie w górnictwie! Tak przy wydobyciu w podziemiu jak i na etapie przeróbki. Pana artykuły sobie bardzo cenie, bo jako jedyny podnosi Pan draźliwe tematy! Nie kierowałem swoich uwag dt pseudofachowców absolutnie do Pana, tylko do całej otoczki, która jak błaźni na dworze, przyklaskuje kolejnym nominowanym przez partie polityczne władcom. Utarło się stwierdzenie , źe koszty w KGHM są takie wysokie, bo warunki geologiczne i rodzaj rudy osadowej, nie pozwala na ich zmniejszenie. Ale prawda jest inna – organizacja pracy ludzi i sprzętu, przystosowanie i wypracowanie odpowiedniej techniki przeróbczej do konkretnego źródła (pochodzenia) wsadu czyli rudy to podstawowe wyzwania dla KGHM. Na to musi się znaleźć odpowiednie środki finansowe. Efekty przyjdą z czasem ale know-how będzie trwały nie zaleźnie czy KGHM będzie państwowy czy prywatny. Dlatego pisałem o fińskich, szwedzkich czy niemieckich firmach okołogórniczych, które sprzedają technologie i dobrze sobie radzą pomimo upadki przemysłu górniczego.