obecnie jedyna szansa na wyjscie na prosta jest ograniczenie mocy przerobowej kopalni, zeby nie tracic na wyobywanych tonach oraz nie dokładac do tego co lezy na zwałach. Produkujemy wiecej a nie mamy komu sprzedac. Inne kopalnie wchodzace w skład pgg przekształcą sie po czesci i pocisną wegiel koksowy ale dla makoszowy i sośnicy nie ma w tym planie miejsca