Panowie, co Wam przeszkadzają dyspozytorzy? Ci panowie zajmują się czymś konkretnym, są kopalni potrzebni, są to osoby dozoru, nawet w takiej ilości w jakiej są (może rzeczywiście na pierwszej zmianie jest ich a dużo). No ale inspektorzy? Na co komu oni? Żeby materiał na dole spisać na przekopie? Od tego chyba jest przewóz ... No ale gdzieś pociotów trzeba wcisnąć na stawkach dozoru. Remonty? Inwentaryzacja? Ludzie! Za tych pseudo inspektorów robią zwykli pisarze, panie prezes zrób coś z tym ...