Podziękujcie za to szanownym Panom inspektorom. Tacy to fachowcy od remontów, a na kopalnie to z firm spowrotem złom przychodzi, fachowcy z gospodarki nie potrafią odróżnić kombajnu od spągoładowarki - przecież ile materiału zalega na przekopie możecie podać waszym sztygarom, po co do tego 5 inspektorów dołowców?, inwentaryzacja? - w normalnym zakładzie trwa 2 tygodnie, tutaj trzeba kilku lat i armii darmozjadów i dalej nie wiadomo co gdzie jest.