Konkurencja jest prawem rynku, również rynku międzynarodowego. Nie sądzę, aby konkurencja chciała przejąc nasze kopalnie, raczej chodzi tu o rynek dostaw energii elektrycznej. Chodzi tu o upadek polskich elektrowni opartych na dostawach węgla. Jeżeli upadnie węgiel, tak jak to się obecnie dzieje, to upadek elektrowni jest nieuchronny, a wtedy trzeba kupować prąd, albo węgiel za granicą. Ponieważ ze względów technicznych ( brak sieci) jest to niemożliwe, trzeba zamiast w kopalnie inwestować w międzynarodową sieć przesyłową, aby mogła ona dostarczać do nas energię produkowaną u naszych sąsiadów. Będzie to rozwiązanie bardzo ekologiczne, czyste i bezproblemowe, co moim zdaniem jest jednym z celów strategicznych naszej gospodarki. Po co mieć kłopoty energetyczne, kiedy mogą mieć je inni. Miniserstwo Gospodarki stara się ten kierunek zmienić, ale czy mu się to uda?