Widać, że zdania w RM na temat geotermii są podzielone. Na początek dobre i to. Rzetelnsa wiedza na ten temat powoli i tam zaczyna dobijać się do głosu. Być może, że obietnice następnego otworu geotermalnego w Toruniu to czysta propaganda, usiłująca zatrzec niemiłe wrażenia p 0o tym pierwszym wierceniu. Z drugiej jednak strony każdy może wydawać swoje pieniądze na co zechce. Tak i RM może je nadal wydawać na geotermię i to ich prawo. Nasza sprawa polega na tym, aby nie dać sobie wmówić, że białe jest czarne i na odwrót, jak się to komuś nawet za jego włąsne pieniądze podoba. Myślałem, że już nabrali w Toruniu trochę rozumu na ten temat. Jeżeli jest jednak inaczej, to szczerze współczuję tym, którzy mówiąc o darch Bożych wzgardzili jednym z największych darów jakim jest rozum i wiedza, które jak wiedzą to dobrze w Toruniu pochodzi tylko i wyłącznie od Pana Boga. Nie mniej posługiwanie się tym instrumentem zależy już od wolnej woli człowieka. Tu można przypomnieć naszym drogim toruńskim inwestorom, aby nikim nie gardzili, jeżeli nie chcą by nimi nie gardzono. Ciekawe jest jednak, kto będzie po prof. Kozłowskim nowym "guru" toruńskiej geotermii. O tym, ze z prof. zrezygnowano świadczy całkowiete wycofanie jego wszelkich tekstów na łamach "Naszego Dziennika" i wypowiedź w RM na która się wcześniej powołałem. W gazecie tej nawet nie zamieszczono ani jednej reklamy wyborczej prof., który staruje w jutrzejszych wyborach z Torunia do Parlamentu UE z listy Libertas.