zatkany nos, nie wystarczy czytać, trzeba jeszcze rozumieć, co się czyta. Napisałem, jak można za pomocą ręcznej(!) roboty nabijać wynik swojej ulubionej partii. Po kij uruchamiać jakieś boty do sondy, w której nie oddano jeszcze 1000 głosów i od której nic nie zależy? Zastanów się, przeczytaj mój pierwszy wpis bardzo uważnie i znów się zastanów. Może coś skapujesz...