Komentarz do artykułu:
Matusiewicz: Zasługujemy na więcej

zatkany nos, nie wystarczy czytać, trzeba jeszcze rozumieć, co się czyta. Napisałem, jak można za pomocą ręcznej(!) roboty nabijać wynik swojej ulubionej partii. Po kij uruchamiać jakieś boty do sondy, w której nie oddano jeszcze 1000 głosów i od której nic nie zależy? Zastanów się, przeczytaj mój pierwszy wpis bardzo uważnie i znów się zastanów. Może coś skapujesz...