19 lutego 2009 16:06
:
:
autor: Kaj - nettg.pl
3.4 tys. odsłon
Czas pracy w górnictwie: Należy zmienić przepisy
Kopalni nie zamkniemy na sobotę i niedzielę, ale do problemu powinno się podejść realnie - uważa Zbigniew Ryfka
fot: Kajetan Berezowski
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Studiuję na pol sl. w gliwicach i wcale
nie czuję się uzdrowicielem gruby.
Mało tego - studiuje, żeby z kopalni
uciec. Chociaż jak to się mówi
prawdziwa kasa jest pod ziemią.
te gupole co na doł sjydżajom
przebleczyni na bioło w tych dupnych
biołych szalach (kiery im to
wymyślył) a yno żgajom kryczkami we
spongu to nic prucz wymyślanio i gupigo
ściganio ludzi im nie wychodzi.
kierownik sie mie nawet nie pyto czy
przida do roboty we sobota yno mie pisze
bo kiedy mosz zrobić reperatura? na
fedrunku bez tydziyń? a sprubowoł bych
sie yno sztrabnyć to mom przijeb... po
spółczynniku. to som realia gruby
czorne sie mo suć. już nie byda pisoł
wiela sie robi wbrew przepisom bo mie
zawżom, ale jak by my robili tak jak
godajom przepisy to by my na szychta
nieufedrowali ani cynkowego kibla
wonglo.
Jasne, pierdzicie w stołki za gróbe
pieniądze a nas byście najlepiej z
dołu nie wypuszczali. Sam zjedź i
fedruj z nami. Zaproś se jeszcze tych
wszystkich nadsztygarów co im szychty
dołowe lecą a zjeżdzają od świeta
wtedy bilans będzie pasował.
ryfka do lopaty 7 dni w tygodniu za 2200
netto ,zapros kolegow to poprawicie
wydobycie ,jak ci bedzie malo to sie
przyjmij jeszcze na etat do firmy
gorniczej mozesz dymac 14 godzin wtedy
bedzie efektywnie
Studiuję na pol sl. w gliwicach i wcale nie czuję się uzdrowicielem gruby. Mało tego - studiuje, żeby z kopalni uciec. Chociaż jak to się mówi prawdziwa kasa jest pod ziemią.
białasy to tzw. uzdrowiciele górnictwa Wywodzą sie z AGH lub Pol Gliw a to nic innego jak wylyngarnia debili.
te gupole co na doł sjydżajom przebleczyni na bioło w tych dupnych biołych szalach (kiery im to wymyślył) a yno żgajom kryczkami we spongu to nic prucz wymyślanio i gupigo ściganio ludzi im nie wychodzi.
kierownik sie mie nawet nie pyto czy przida do roboty we sobota yno mie pisze bo kiedy mosz zrobić reperatura? na fedrunku bez tydziyń? a sprubowoł bych sie yno sztrabnyć to mom przijeb... po spółczynniku. to som realia gruby czorne sie mo suć. już nie byda pisoł wiela sie robi wbrew przepisom bo mie zawżom, ale jak by my robili tak jak godajom przepisy to by my na szychta nieufedrowali ani cynkowego kibla wonglo.
kto powiedział że górnicy chcą pracować w nadgodzinach? górnicy M U S Z Ą pracować w soboty niedziele i inne dni wolne żeby utrzymać rodziny.
Jasne, pierdzicie w stołki za gróbe pieniądze a nas byście najlepiej z dołu nie wypuszczali. Sam zjedź i fedruj z nami. Zaproś se jeszcze tych wszystkich nadsztygarów co im szychty dołowe lecą a zjeżdzają od świeta wtedy bilans będzie pasował.
ryfka do lopaty 7 dni w tygodniu za 2200 netto ,zapros kolegow to poprawicie wydobycie ,jak ci bedzie malo to sie przyjmij jeszcze na etat do firmy gorniczej mozesz dymac 14 godzin wtedy bedzie efektywnie