Dariusz Trzcionka, przewodniczący Porozumienia Związków Zawodowych Kadra, dla portalu nettg.pl skomentował decyzję Trybunału Konstytucyjnego na temat opodatkowania wyrobisk górniczych.
Decyzja Trybunału Konstytucyjnego ma wielkie znaczenie dla górnictwa. Ta sytuacja pokazuje jak niedoskonałe jest prawo. To także ważny dzień dla unormowania spraw między gminami górniczymi i kopalniami. Na dzień dzisiejszy wiemy, że wiele milionów złotych pozostanie w górnictwie i zostaną wykorzystane na poprawienie stanu bezpieczeństwa pracy i na inwestycje, a o to nam chodzi jako związkom, bo to przekłada się na miejsca pracy. Myślę, że o to chodzi także gminom górniczym, bo jeżeli na ich terenie będzie dobry pracodawca, to dopływ do budżetu będzie dużo większy.
Trochę szkoda, że gminy nie poszły w stronę rozwiązania, które proponowały związki zawodowe, a także grupa posłów. Proponowaliśmy zmiany w Prawie geologicznym i górniczym, aby zwiększyć dopływ środków do gmin z opłaty eksploatacyjnej. Dziwi mnie to, ponieważ to były pewne pieniądze, zagwarantowane ustawą. Gminy wybrały jednak „gruszki na wierzbie”, że może jednak więcej uzyska się przez podatek od wyrobisk. Po pieniądze z opłaty nie trzeba było sięgać, ani walczyć o nie na sali sądowej. Były to środki pewne, zagwarantowane. Co ważne, zgadzało się na to górnictwo. Górnictwo nie mówiło, że nie będzie płacić za to, gdzie funkcjonuje, gdzie wydobywa węgiel i za to, że generuje szkody na powierzchni.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Szanowny Panie ! środki z opłaty eksplatacyjnej byłyby pewne ale tylko wtedy, jeżeli opłata eksplatacyjna jest płacona z jednego obszaru górniczego. A co wówczas jeżeli eksploatacja na danym obszarze górn. już została zakończona, ale szyby wydobywcze i wentylacyjne wraz z wyrobiskami dołowymi na tym obszarze pozostały jako drogi transportowe do Zakładów Przeróbczych z sąsiedniego obszaru górniczego. (wiadomo transport tzw. dołowy jest najtańszy). Wówczas gminy z - tu wymienionego - sąsiadującego obszaru górniczego otrzymywałyby podwyższoną opłatę eksploatacyjną (jako sumę z opłaty eksploatacyjnej + podatku od nieruchomości zlokalizowanych na wyeksploatowanym już obszarze górniczym ), a gminy na których terenie są zlokalizowane szyby i dołowe drogi transportowe (wraz z obiektami budowlanymi podlegającymi opodatkowaniu) pozostałyby bez jakichkolwiek dochodów.