To zdanie powtarzane jest jak mantra na wszystkich górniczych kongresach od kilku lat: aby wydobywać węgiel na poziomie zapewniającym bezpieczeństwo energetyczne kraju, branża musi zainwestować w najbliższym czasie w swój rozwój ok. 20 mld zł. Z pozyskiwaniem finansowania nadal nie jest najlepiej: środków własnych jak na lekarstwo, odpisy amortyzacyjne, w ramach których można finansować inwestycje, są znacznie niższe niż potrzeby spółek, banki wciąż stosują wobec górnictwa zasadę ograniczonego zaufania, a na pozyskanie funduszy za pośrednictwem giełdy zdecydowała się dotąd jedynie lubelska „Bogdanka”. Nie dziwi więc, że w wyścigu po wsparcie budżetowe na inwestycje początkowe wystartowali wszyscy polscy producenci węgla.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.