REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
8 sierpnia 2010 15:13 : : autor: Adam Maksymowicz - nettg.pl 4.1 tys. odsłon

Adam Maksymowicz: Medialna szkoła geologii

Ostatnie wydarzenia związane z przyszłością naszej gospodarki związane są z odkryciami, badaniami i z poszukiwaniem złóż surowców energetycznych. Z dnia na dzień rośnie zainteresowanie nimi zarówno ze strony rządowej, jak i mediów oraz opinii publicznej.

 

Protesty przeciwko eksploatacji złóż węgla brunatnego oraz nowe możliwości odkrycia dużych zasobów tzw. gazu łupkowego, wzbudzają duże pod tym względem emocje. Ostatnio dały też znać o sobie osuwiska w rejonie podkarpackim. Ponieważ geologia z natury rzeczy jest dziedziną wiedzy dość hermetyczną, pojawiające się informacje medialne, często pozbawione są elementarnej wiedzy na ten temat. To jeszcze pół biedy. Nie każdy musi się na tym znać.

 

Znacznie gorzej jest, kiedy brak tej wiedzy dotyczy polityków i wysokich urzędników państwowych, którzy podejmują w tych sprawach wiążące decyzje. I nie chodzi tu o specjalistów, którzy są do ich dyspozycji. Chodzi o jednoznaczne zrozumienie ich postulatów, rad i propozycji.

 

Powszechne operowanie pewnym minimum wiedzy jest niezbędne, aby politycy w tej materii mogli podejmować prawidłowe decyzje.

 

Od wielu lat na styku tych profesji dochodzi do wielu nieporozumień i błędów wypaczających rzeczywisty obraz sytuacji. Państwowy Instytut Geologiczny (PIG) czując się odpowiedzialnym, za stan tej wiedzy postanowił, przede wszystkim udostępnić ją mediom za pośrednictwem, których ma ona szansę dotrzeć do szerokiego spektrum słuchaczy i czytelników.

 

W tym celu pod koniec lipca zorganizował on „Warsztaty dla dziennikarzy”. Na czterogodzinne spotkanie w upalny dzień przybyło kilkudziesięciu przedstawicieli różnych redakcji z całego kraju. Wysłuchali oni trzech podstawowych wykładów dotyczących najczęściej obecnie w mediach podejmowanych tematów.

 

Adam Wójcicki przedstawił zagadnienia sekwestracji geologicznej dwutlenku węgla, problematykę osuwisk omówił Dariusz Grabowski, a Paweł Poprawa zajął się poszukiwaniami gazu łupkowego. Jako pomoce naukowe występowały plansze z wystawy „Klimat a węgiel”, czarne łupki z wiercenia w Łopienniku, próbki skał zbiornikowych i uszczelniających z planowanego składowiska CO2 dla Bełchatowa.

 

Tym wszystkim, którzy z różnych powodów nie mogli wziąć udziału w seminarium, warto polecić pełny ich tekst na stronach internetowych tej instytucji. Dla zainteresowania nimi szerszego grona czytelników przedstawiono poniżej skrót zawartych w nich informacji, tez i prognoz.

 

Osuwiska

 

O tym, że jest to poważny problem podczas ostatniej powodzi przekonali się mieszkańcy Lanckorony. Ich położone na zboczu wzniesienia domy „popłynęły” wraz z osuwającym się podłożem.

 

Powstają one w szczególnych okolicznościach. Zwykle w czasie obfitych deszczów następuje przeciążenie przypowierzchniowych luźnych warstw gruntu, który zaczyna siłą ciążenia przesuwać się po nachylonej w tym samym kierunku gładkiej powierzchni skalnej.

 

Zdecydowana większość polskich osuwisk znajduje się w Karpatach. Można je jednak napotkać również na wybrzeżach Bałtyku, w dolinach dużych rzek oraz tam, gdzie rzeki tworzą głęboko wcięte doliny o stromych zboczach. Występują także sporadycznie na pojezierzach, w Sudetach i na ich przedpolu, w Górach Świętokrzyskich, na Wyżynie Lubelskiej oraz na Roztoczu.

 

Ocenia się, że wielka powódź w 1997 roku uruchomiła ok. 20 tysięcy osuwisk. Ich wskaźnik dla Karpat wynosi jedno osuwisko na 1 kilometr kwadratowy.

 

Osuwisk na ogół zatrzymać się nie da, ale można ograniczyć szkody spowodowane ruchami ziemi. Jedną z dróg jest stworzenie skutecznego systemu ostrzegania przed zagrożeniami.

 

Taki system, pod nazwą System Ostrzegania Przed Osuwiskami (SOPO) działa w Państwowym Instytucie Geologicznym (PIG). Tam należy zasięgać wszelkich informacji, rad, ocen i prognoz związanych z powstawaniem osuwisk.

 

Geologiczne składowanie CO2

 

Geolodzy z PIG uważają, że dwutlenek węgla najlepiej wtłoczyć pod ziemię - do głębokich struktur i poziomów wodonośnych, gdzie bez ryzyka zostanie przechowany przez setki a nawet tysiące lat.

 

Rozwiązanie to zwane sekwestracją geologiczną sprowadza się do wyłączenia z atmosfery znacznych ilości dwutlenku węgla. Cała procedura ma ograniczyć skutki globalnego ocieplenia. Praktyczne zastosowanie tej metody wymaga jednak gruntownego rozpoznania geologicznego struktur, w których gaz ten ma być składowany.

 

Przeprowadzone badania pozwolą na ocenę wpływu na środowisko i określenie zagrożeń związanych ze składowaniem tego gazu. Realizacja tego zadania rozłożona jest na wiele lat i będzie prowadzona we współpracy z krajowymi i zagranicznymi ośrodkami naukowo – badawczymi. Ministerstwo Środowiska uruchomiło w 2008 roku krajowy program „Rozpoznanie formacji i struktur do bezpiecznego geologicznego składowania CO2 wraz z ich programem monitorowania", którego koordynacji podjął się Państwowy Instytut Geologiczny.

 

Bardzo zaawansowane są już prace badawcze dla potrzeb składowania dwutlenku węgla w strukturach geologicznych okolic Bełchatowa. Wydzielono już kilka tego rodzaju struktur w bezpośrednim sąsiedztwie złoża węgla brunatnego i pobliskiej elektrowni. Program badawczy i uzyskane wyniki są dostępne na stronach internetowych PIG.

 

Gaz łupkowy

 

W pierwszych miesiącach tego roku, jak błyskawica przebiegła przez Polskę wiadomość, że są realne szanse na naszą samowystarczalność w zaopatrzeniu w gaz ziemny. Oto, w trakcie trudnych i skomplikowanych negocjacji z Rosją, Amerykanie ogłosili, że podejmą się poszukiwań niekonwencjonalnego gazu ziemnego na terenie naszego kraju.

 

Pod tym względem odnieśli oni znaczące już sukcesy w USA. Ich prognozy przewidują odkrycie w Polsce nawet do 3–4 bilionów metrów sześciennych gazu tego rodzaju gazu. Potocznie nazywany jest on „gazem łupkowym” ze względu na rodzaj macierzystych skał łupkowych, w których na ogół występuje.

 

Ze źródła twego USA pokrywa już ok. 50 proc. swego zapotrzebowania. Występujące w Polsce podobne struktury geologiczne stwarzają szansę na powtórzenie tego sukcesu, również u nas.

 

Złoża te są nazywane też niekonwencjonalnymi dla ich odróżnienia od dotychczas eksploatowanych złóż, z których gaz wydostaje się na powierzchnię pod własnym ciśnieniem i na ogół tworzy ograniczony podziemny jego zbiornik.

 

W przeciwieństwie do tego gaz łupkowy znajduje się w porach skalnych (shale gas), lub w mikroporach piaskowców, które nie są ze sobą połączone (tight gas). Dla jego wydobycia konieczne są kosztowne zabiegi. Należą do nich głębokie wiercenia, w tym wiercenia poziome oraz ich szczelinowanie.

 

Jak wykazały badania PIG największe szanse na odkrycie tego rodzaju złóż istnieją w Polsce Północnej i we wschodnim pasie skał na wschód od Wisły. Jest to obszar województwa gdańskiego, południowa część Mazowsza i województwo lubelskie.

 

Drugim potencjalnym obszarem występowania tego rodzaju skał są głęboko zalegające utwory Monokliny Przedsudeckiej w pasie przebiegającym w przybliżeniu od Szczecina poprzez Wielkopolskę do Łodzi.

 

Dla porównania trzeba przypomnieć, że Polska zużywa rocznie ok. 14 miliardów metrów sześciennych gazu ziemnego. Z tego około jednej trzeciej pokrywa się z własnych zasobów. Reszta pochodzi z importu.

 

Entuzjastyczne pod tym względem amerykańskie prognozy dla naszego kraju bardzo ostrożnie oceniają specjaliści z PIG, którzy widzą je w skali około dziesięciokrotnie mniejszej. Wszystkie te nadzieje po pierwsze trzeba sprawdzić. Po drugie wysokie koszta pozyskania tego gazu mogą przekroczyć jego cenę uzyskiwaną z importu.

 

Niezależnie jednak od wszystkich prognoz, przewidywań i teoretycznych rozważań trzeba w praktyce dowiedzieć się, jak złoża te wyglądają w rzeczywistości. Wydano już kilkadziesiąt koncesji na poszukiwanie tego rodzaju gazu ziemnego. Znacząca większość z nich należy do zagranicznych koncernów naftowych. Blisko jedna piątą z nich należy do polskiego Przedsiębiorstwa Górnictwa Nafty i Gazu (PGNiG).

 

Pierwsze wiercenia mające na celu ujęcie „gazu łupkowego” na terenie Polski zostały już wykonane. Trwają specjalistyczne badania. Pierwsze ich wyniki będą prawdopodobnie znane pod koniec bieżącego roku. Na ewentualny sukces, trzeba będzie jeszcze wydać mnóstwo pieniędzy i długo poczekać na jednoznaczne pod tym względem wyniki. Okres ten badań ocenia się na minimum pięć lat. Przez te pięć lat trzeba korzystać z dawnych rozwiązań, dostaw i źródeł zaopatrzenia w gaz ziemny.

 

Sukces mediów i geologii

 

Tak duże zainteresowanie możliwościami i ekonomicznymi wynikami poszukiwań polskiej geologii od dawien dawna nie miało już miejsca.

 

Rozbudzone nadzieje na własne surowce i płynące z nich zyski stały się chętnie podejmowanym tematem przez wszystkie krajowe media. Nie zawsze jednak dysponują one kadrą dziennikarzy, którzy mogą kompetentnie temat ten prezentować.

 

Zdając sobie z tego sprawę z inicjatywy Głównego Geologa Kraju dr Jacka Jezierskiego zorganizowano wspomniane na wstępie warsztaty szkoleniowe dla dziennikarzy. Przeszły one w jakiś sposób oczekiwania organizatorów.

 

Trzeba przyznać, że w zakresie popularyzacji wiedzy górniczej i geologicznej o naszym kraju warsztaty te były przysłowiowym „strzałem w dziesiątkę”. Ich niewątpliwy sukces jest zachętą do dalszych tego rodzaju przedsięwzięć podejmowanych zarówno ze strony rządowej, naukowej jak i medialnej.

Czytaj: Felietony Adama Maksymowicza

Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (0) pokaż wszystkie
  • NOTBF
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Dwa scenariusze dalszego funkcjonowania kopalni
13 lutego 2025
20.1 tys. odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]