NOWE FIRMY POTRAFIĄ UTRZYMAĆ SIĘ NA RYNKU
Z młodymi polskimi firmami wcale nie jest tak źle, jak się powszechnie sądzi. Jak wynika z danych GUS, pośród 294,3 tys. podmiotów gospodarczych zarejestrowanych w roku 2008, ponad 76% utrzymała się na rynku do końca roku 2009. Jak widać zaobserwowana rok wcześniej tendencja wzrostu przeżywalności nadal się utrzymuje. W ocenie Pracodawców RP jest to informacja o tyle ważna, że w naszym kraju mamy nadal do czynienia ze stygmatem bankruta.
W społecznej świadomości panuje przekonanie, że ktoś, kto raz zbankrutował, w momencie gdy założy kolejną firmę jest mniej wiarygodnym partnerem biznesowym. - Bankructwa są normalnym zjawiskiem w gospodarce rynkowej. Stworzenie dobrze prosperującego biznesu wymaga znalezienia niszy rynkowej oraz wiedzy i doświadczenia. Trudno jest zestawić ze sobą te wszystkie elementy już za pierwszym razem – podkreśla ekspert pracodawców RP, Piotr Rogowiecki.
Z danych GUS wynika, że ponad 88% przedsiębiorstw będących osobami prawnymi przetrwało na rynku pierwszy rok działalności, dla osób fizycznych wskaźnik ten wyniósł 75,7%. Zdecydowanie lepsza była kondycja przedsiębiorstw zatrudniających pracowników najemnych, spośród których 84,4% wykazywało aktywność w roku 2009, gdy w grupie przedsiębiorstw nie zatrudniających pracowników najemnych odsetek ten wyniósł tylko 74,5%. Okazuje się więc, że największe szanse na przetrwanie mają spółki zatrudniające pracowników. - Tyle tylko, że założenie firmy trwa w naszych realiach kilka miesięcy. Natomiast zatrudnianie pracowników to konieczność wypełniania szeregu, często niepotrzebnych obowiązków biurokratycznych. Dodatkowo, do tworzenia miejsc pracy nie zachęca mało liberalne prawo pracy – mówi Piotr Rogowiecki
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.