Reputacja koncernu paliwowego BP mocno ucierpiała wskutek wycieku ropy w Zatoce Meksykańskiej. Firma ostatnio podejmuje szereg działań mających na celu zmazać plamę ropy z wód zatoki oraz plamę, która pojawiła się na jej wizerunku. W tym celu BP postanowiło przeznaczyć 500 mln dolarów na program badawczy, którego celem będzie zbadania wpływu wypadku na środowisko morskie i brzegowe Zatoki Meksykańskiej – dowiedział się portal nettg.pl z informacji przekazanych przez koncern.
BP zobowiązała się zrobić wszystko, co może, aby zmniejszyć wpływ tego tragicznego wypadku na ludzi oraz środowisko naturalne zatoki. Musimy dołożyć wszelkich starań, aby zrozumieć ten wpływ. Będzie to kluczowy element procesu odbudowy, a także poprawy zdolności reakcji sektora na przyszłość. Istnieje pilna potrzeba zapewnienia, że społeczność naukowa posiada dostęp do próbek oraz danych, których potrzebuje, by rozpocząć swoją pracę – powiedział Tony Hayward, dyrektor zarządzający BP.
BP w Zatoce Meksykańskiej prowadzi już akcje naukowe. Bazując na nich koncern ma zamiar powołać niezależny panel doradczy, by stworzyć długofalowy program badań. W miejscach gdzie będzie to możliwe, badania będą prowadzone w koordynacji z istniejącymi ocenami zniszczeń zasobów naturalnych.Program zaangażuje część najlepszych na świecie biologów morskich oraz oceanografów. Najpilniejszą sprawą na teraz jest utworzenie bazy informacji dla długoterminowych badań. Pierwszy grant dla Uniwersytetu Stanowego Louisiana pomoże rozpocząć te prace.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.