W większości skontrolowanych sklepów (aż 62 proc.) brakowało danych kontaktowych przedsiębiorcy, informacji o kosztach i terminie dostawy oraz sposobu składania reklamacji.
Zastrzeżenia wzbudziły też wzory umów stosowane przez handlujących w internecie, takie jak zastrzeganie sobie prawa do odmówienia realizacji zamówienia bez podania konkretnej przyczyny lub wprowadzenie zmian w ofercie bez poinformowania klienta - dodaje \"Rzeczpospolita\".
Niektórzy handlowcy nie stosowali się do prawa przyznającego prawo klientowi do zwrotu przez 2 lata na podstawie niezgodności z umową. Internetowy klient ma prawo w ciągu 10 dni zwrócić przedmiot bez podania przyczyny. Niektórzy sprzedawcy zastrzegali sobie prawo do odstąpienia od realizacji kolejnych zamówień, jeżeli ten zwrócił wcześniej jakiś produkt. Często klient nie jest nawet informowany o przysługujących mu prawach w tym zakresie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.