W maju pozbył się prawie 10-proc. pakietu akcji, który trafił w ręce Zygmunta Solorza-Żaka. W długi weekend warszawską giełdą wstrząsnęła informacja, że Krauze, jeden z najbogatszych Polaków, zamierza sprzedać kolejny pakiet ponad 33 proc. akcji spółki biotechnologicznej. Ma on trafić w ręce Jerzego Staraka, właściciela koncernu farmaceutycznego Polpharma. Cenę ustalono na 450 mln zł. Starak nie chce na razie komentować transakcji. Twierdzi, że już rozpoczyna się proces tzw. due dilligence, czyli analizy kondycji firmy i - jeśli niczym nie zaskoczy - jak najszybciej sfinalizuje transakcję.
Wśród analityków dominuje opinia, że pieniądze pozyskane ze sprzedaży Biotonu Krauze zainwestuje w inną swoją spółkę Petrolinvest, który ma ambitne plany eksploatacji złóż ropy naftowej w Kazachstanie. Podczas wczorajszej sesji akcje spółki surowcowej podrożały o ponad 4,5 proc. i pod koniec dnia płacono za nie 154,9 zł.
- Inwestycje na Wschodzie wymagają kolejnych, dużych nakładów. Wstrzymanie ich w tym momencie oznaczałoby, że dotychczasowe wydatki poszły na marne - tłumaczy Paweł Burzyński, analityk Domu Maklerskiego BZ WBK. - A pomimo ostatniej przeceny rynek surowców wygląda zbyt obiecująco, żeby się z niego wycofywać - dodaje.
Co Ryszard Krauze zamierza zrobić z 450 mln zł ze sprzedaży udziałów w Biotonie? Przedstawiciele Prokomu Investments, który zarządza firmami biznesmena, byli wczoraj nieuchwytni - podkreßla gazeta.pl.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.