Zakład Oczyszczania i Gospodarki Odpadami MZO w Ostrowie Wlkp. do końca września przyszłego roku uruchomi kogeneratory wytwarzające energię elektryczną i cieplną z gazu pozyskiwanego jako produkt uboczny na składowiskach odpadów.
- Produktem ubocznym, który wytwarza się na składowiskach odpadów, jest gaz. Dzięki kogeneracji będzie on przetwarzany w energię - poinformowała Karolina Pająk z biura prasowego prezydenta miasta.
Z podobnego rozwiązania skorzystały do tej pory w Ostrowie Wlkp. dwie miejskie spółki: Ostrowski Zakład Ciepłowniczy S.A. i Przedsiębiorstwo Wodno-Kanalizacyjne Wodkan S.A.
Jak powiedział prezes MZO Andrzej Strykowski, wytwarzany na składowisku gaz będzie zbierany w kilku studniach i doprowadzany do maszyny, która będzie tym gazem napędzana. - W efekcie nastąpi produkcja energii elektrycznej, a w przyszłości także energii cieplnej - wyjaśnił.
Zgodnie z przepisami unijnymi gaz powstający na składowisku powinien być zagospodarowywany. Jak zapowiada Strykowski, do końca tego roku na składowisku staną pochodnie, które do czasu uruchomienia kogeneratorów będą spalały zbierany gaz.
Kogeneracja to jedna z kluczowych inwestycji MZO. W lipcu spółka uruchomiła sortownię odpadów komunalnych. Obecnie trwają prace przy budowie kompostowni oraz kolejnej kwatery składowania odpadów.
MZO obsługuje klientów z 30 gmin regionu. W ubiegłym roku spółka zanotowała ok. 20 mln zł ze sprzedaży i dodatni wynik finansowy.
MZO jest jedną z ośmiu spółek córek komunalnych należącej w 100 proc. do miasta grupy kapitałowej Holdikom S.A. Pełni ona rolę spółki dominującej, która zajmuje się zarządzaniem i koordynowaniem pracy wszystkich spółek córek.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.