- Sprawy zmierzają w dobrym kierunku, lepszym niż było to kilka dni temu - tymi słowami skwitował dzisiejsze spotkanie w bytomskim magistracie Jarosław Grzesik, szef górniczej Solidarności.
Piotr Koj, prezydent Bytomia jest skłonny pozytywnie zaopiniować plan ruchu zakładu górniczego Bobrek-Centrum, lecz nie na trzy lata, tylko na rok.
- Będę dożył do tego, żeby nie powtórzyły się zdarzenia z ulic Pocztowej i Technicznej. Działalność górnicza musi być bezpieczna dla mieszkańców, zarówno dla miasta i jego mieszkańców, jak i tych, którzy pracują na dole. Przedsiębiorca powinien cały czas prowadzić monitoring, bo ta działalność nie zawsze musi być bezpieczna i opłacalna - zwrócił uwagę Koj.
Przypomnijmy, że gmina w myśl Prawa geologicznego i górniczego ma prawo i obowiązek zaopiniować plan ruchu zakładu górniczego. Prezydent Bytomia ma jednak wątpliwości, co do planu ruchu w obecnym kształcie.
- Mam na myśli znacznie mniejszy obszar górniczy, można ten problem przeanalizować - przekonywał.
Jego zdaniem ściany, które mają być eksploatowane w przyszłym roku znajdują się na terenach mniej zabudowanych, stąd oddziaływanie ruchu zakładu górniczego na powierzchnię będzie mniejsze. Jednak plany na kolejne lata mogą - jego zdaniem - powodować pewne komplikacje. Stąd też pomysł, aby przedsiębiorca mógł kontynuować działalność przez kolejny rok i w tym czasie prowadzić dalsze ekspertyzy specjalistyczne, co do wpływu eksploatacji na powierzchnię.
- Lepiej mieć plan ruchu na rok, niż w ogóle go nie mieć. Jestem pozytywnie nastawiony po tym spotkaniu. Mam nadzieję, że dojdzie do porozumienia, ale chcemy najpierw rozmawiać z naszą załogą i z dyrekcją kopalni. To się stanie jutro - podkreślił Grzesik.
Jak dodał, spotkanie w Urzędzie Miasta przebiegło w dobrej atmosferze.
- Jeśli chodzi o załogę kopalni, to atmosfera jest taka, jaka jest. Ludzie są trochę niespokojni - przyznał.
Czytaj więcej:
Bytom: zagrożone budynki do ekspertyzy?
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty z powodu naruszenia regulaminu