Podczas zaplanowanej na ten tydzień sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu ma dojść do kolejnej próby zmiany spojrzenia na gaz łupkowy, a więc rewizji poglądu jakoby był on niewiele znaczącym i niezwykle toksycznym źródłem energii dla Unii Europejskiej - dowiedział się portal nettg.pl od śląskiego europosła Bogdana Marcinkiewicza.
Marcinkiewicz jest zaangażowany w budowanie takiego pozytywnego spojrzenia. Wraz z grupą podobnie myślących parlamentarnych kolegów przygotowali broszurę informacyjną, zawierającą poszerzoną wiedzę o rozmaitych aspektach gospodarczych prowadzenia eksploatacji gazu łupkowego.
- Nie trzeba być fachowcem, by zauważyć, że zasoby gazu konwencjonalnego stopniowo się kurczą. Wystarczy zwrócić uwagę na kryterium ceny, która systematycznie wzrasta. Twierdzę, opierając się o dotychczas przeprowadzone badania, że zasoby w złożach niekonwencjonalnych są zdecydowanie większe. Eksploatacja gazu łupkowego jest przyszłością Europy czy się to komuś podoba czy nie. Wystarczy spojrzeć na bilans Stanów Zjednoczonych, które dzięki niekonwencjonalnym złożom, już w 2009 roku osiągnęły wyższy poziom wydobycia gazu ziemnego, niż Rosja - około 600 miliardów metrów sześciennych rocznie - i znacząco zredukowały swoje uzależnienie od importu tego surowca - argumentuje Marcinkiewicz, który zagadnieniami gazu łupkowego zajmuje się od początku swojej pracy w Parlamencie Europejskim.
Zadaniem europosła Marcinkiewicza korzyści z wydobycia gazu łupkowego odniosą również mieszkańcy obszarów na których będzie prowadzona eksploatacja.
- Podam przykład korzyści płynących ze złoża Banett’a w USA. Amerykański system gazowy zasilany jest paliwem o wartości 1,1 miliardów dolarów. Więcej niż połowa tej sumy to podatki. Ważnym aspektem jest też polityka informacyjna, która w Polsce w tej chwili praktycznie nie istnieje. W Teksasie mieszkańcy sąsiadujący z miejscami wydobycia nie odczuwają dyskomfortu, bowiem są do tego odpowiednio przygotowani mentalnie i wiedzą, jak na eksploatacji korzysta miejscowość, w której mieszkają. Zaznaczam, że często eksploatacja prowadzona jest obok domów, szkół i kościołów. Jestem przekonany, że gaz łupkowy to szansa na stałe przychody do budżetu polskiego państwa w okresie globalnego spowolnienia gospodarczego i wzrastającego bezrobocia - dodaje Bogdan Marcinkiewicz.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.