Kontrole przeprowadzone w tym tygodniu w kopalni Bobrek-Centrum przez Okręgowy Urząd Górniczy w Gliwicach i Wyższy Urząd Górniczy nie stwierdziły nieprawidłowości w zakresie eksploatacji ściany 1, które mogły mieć wpływ na szkody górnicze zaistniałe w bytomskiej dzielnicy Karb - taką informację przedstawił dzisiaj dziennikarzom Wojciech Magiera, wiceprezes WUG. Dyrektor gliwickiego OUG jeszcze w piątek (12 sierpnia) wyda decyzję, która zobowiążę Kompanię Węglową do przeprowadzenia badań i ekspertyz mających znaleźć przyczynę zaistniałej sytuacji. Dopóki sprawa nie zostanie wyjaśniona eksploatacja w tym rejonie zostanie wstrzymana.
- WUG oraz Kompania Węglową nie potrafią w tej chwili stwierdzić, dlaczego w tym rejonie w nadmiernym zakresie nastąpiły szkody górnicze. Ich skala nie koreluje w żaden sposób z geometrią ściany. Z tego powodu konieczne będą dalsze badania i ekspertyzy. Ruch zakładu jest prowadzony zgodnie z przyjętym planem. Obecnie zostało jeszcze 20 metrów ściany. Zakładając tempo 2 m na dobę, do dziesięciu dni ściana powinna zakończyć swoją pracę. Do tego należy doliczyć 3 miesiące na jej likwidację. Skutki tej eksploatacji mogą się jeszcze objawiać przez około pół roku - tłumaczył dziennikarzom Wojciech Magiera.
- Obecnie w tym rejonie prowadzona jest eksploatacja na zawał, bezpieczniejsza dla powierzchni jest natomiast eksploatacja na podsadzkę i być może zostanie podjęta decyzja o zmanie prowadzenia eksploatacji w tym rejonie w oparciu o tą technologię - powiedział wiceprezes WUG. Po czym dodał: - Każda eksploatacja niesie ze sobą pewne skutki. Chodzi jednak o to, by było one akceptowalne dla ludzi, którzy mieszkają w takim rejonie.
W rozmowie z portalem nettg.pl, Wojciech Magiera odniósł się także do działań podjętych przez Kompanię Węglową na rzecz mieszkańców dzielnicy Karb.
- Często zdarza się tak, że przedsiębiorca próbuje w jakiś sposób wykręcić się lub obniżyć swoją odpowiedzialność. Kompania Węglowa do sytuacji w dzielnicy Karb podeszła poważnie i po ludzku - podkreślił wiceprezes WUG.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Poważnie i po ludzku po 2 tys. dla każdego śmiech Czekajcie wy k..wy jak zrobimy zbiorowy pozew do Strassburga to zaraz zamkniecie kopalnie Bo wtedy zapłacicie po 200 000 tys euro dla każdego.
Dajcie zwyklego ryla za eksperta a więcej wam powie niż profesor tylko on nie dostanie takiej kasy jak profesor.
Papier wszystko przyjmie a zawału nie idzie sprawdzić jesteście poprostu śmieszni dupni profesorowie.