W bytomskiej dzielnicy Karb już od wielu dni trwają wyprowadzki mieszkańców z budynków uszkodzonych wskutek eksploatacji górniczej. Proces ten jest koordynowany przez bytomski magistrat. Mieszkańcy mogą także liczyć na Kompanię Węglową, która pokryje wszelkie koszty związane ze skutkami działalności górniczej na tym terenie.
- Sytuacja w dzielnicy Karb jest bardzo dynamiczna. Wskutek eksploatacji górniczej zostało uszkodzonych 6 budynków, które znajdują się przy ulicy Technicznej i ulicy Pocztowej. Ogółem mieszkania tam zlokalizowane zajmowało 127 osób. Spora cześć z nich, bo ponad 100 osób, została zakwaterowana w hotelach. Pozostali skorzystali z pomocy swoich rodzin – powiedziała portalowi nettg.pl Iwona Wronka z bytomskiego magistratu.
We wtorek zarząd Kompanii Węglowej przedstawił plan działania w związku z sytuacją zaistniałą w Bytomiu. Spółka chcę odkupić od prywatnych właścicieli i miasta uszkodzone budynki. Dotychczasowi właściciele za uzyskane pieniądze będą mogli nabyć inne mieszkania. 100 takich lokali, pochodzących z zasobów KW i Spółki Restrukturyzacji Kopalń, wskazano natychmiast.
- Pozostajemy w stałym kontakcie z władzami Bytomia. Projekt naszej inicjatywy, dotyczącej odkupienia zniszczonych budynków, już przekazaliśmy panu wiceprezydentowi Marianowi Maciejczykowi. Na kolejnym spotkaniu, zaplanowanym na najbliższy piątek, propozycja ta zostanie szczegółowo przedyskutowana - powiedziała portalowi nettg.pl Joanna Strzelec-Łobodzińska, prezes Kompanii Węglowej.
Mieszkańcy dzielnicy Karb już zaczęli opuszczać swoje dotychczasowe mieszkania. Częstym widokiem w okolicach ul. Technicznej i Pocztowej są auta transportowe. Do kiedy potrwają wyprowadzki tego jeszcze nie wiadomo. Dobytek mieszkańców na razie trafia do magazynów, gdzie będzie on przechowywany do czasu, aż trafi do nowych mieszkań.
- W najbliższych dniach powinny się zacząć się przeprowadzki z budynku zlokalizowanego przy ul. Technicznej 9. Wszystkie te działania są koordynowane przez pracowników urzędu miasta. We wtorek w przedszkolu nr 37 będzie wprowadzony dyżur pracowników z Wydziału Kryzysowego, którzy będą wyjaśniać mieszkańcom interesujące ich kwestie. Staramy się pomagać kompleksowo od A do Z - powiedziała Iwona Wronka.
W galerii: Szkody górnicze w bytomskiej dzielnicy Karb. Bytom, 10 sierpnia 2011 r. (zdjęcia: Jarosław Galusek - nettg.pl)
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.