Poniedziałkowa sesja na Wall Street przyniosła wzrosty po mocnych zniżkach w piątek, po tym jak prezydent USA Donald Trump nieco złagodził ton w sprawie relacji z Chinami.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 1,29 proc. i wyniósł 46.067,58 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 1,56 proc. i wyniósł 6.654,72 pkt.
Nasdaq Composite zwyżkował o 2,21 proc. do 22.694,61 pkt.
Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 rośnie o 2,8 proc. do 2.461,5 pkt.
Indeks VIX spada 12,1 proc. do 19,04 pkt.
Prezydent USA Donald Trump zagroził w piątek, że nałoży dodatkowe cło w wysokości 100 proc. na chiński eksport do USA, a także wprowadzi nowe kontrole eksportu oprogramowania wyprodukowanego w USA w odwecie za zaostrzenie przez Pekin ograniczeń dotyczących pierwiastków ziem rzadkich.
Jednak w weekend, w bardziej pojednawczym tonie, Trump napisał we wpisie w mediach społecznościowych, że “wszystko będzie dobrze“, a Stany Zjednoczone nie chcą skrzywdzić Chin.
Chiny w niedzielę obwiniły Stany Zjednoczone za eskalację. Pekin nie podjął jednak dalszych działań zaradczych przed potencjalnym spotkaniem Trumpa z prezydentem Xi Jinpingiem pod koniec miesiąca.
“Napięcia i niepewność nadal się utrzymują i nie sądzimy, aby kompleksowe porozumienie było blisko, ale łagodzi to obawy dotyczące ryzyka wprowadzenia 100-procentowych ceł lub kontroli eksportu w trakcie trwania rozmów“ - powiedział Tobin Marcus, szef ds. polityki amerykańskiej w Wolfe Research.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.