 
							W Programie Polskiej Energetyki Jądrowej Bełchatów wskazany jest jako jedna z preferowanych lokalizacji dla drugiej w Polsce elektrowni jądrowej. Projekt ma szerokie poparcie lokalnych samorządów, strony społecznej, mieszkańców oraz pracowników bełchatowskiego kompleksu: kopalni i elektrowni konwencjonalnej. Teraz oficjalne poparcie dla „atomu” zadeklarowali także posłowie i senatorowie Łódzkiego Klubu Parlamentarnego - informuje PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna.
Posłowie i senatorowie wzięli udział w spotkaniu w Bełchatowie, którego gospodarzem był zarząd PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna.
– Nie ma projektu, którego Bełchatów nie udźwignie. Elektrownia konwencjonalna i jądrowa różnią się źródłem wytwarzania ciepła, ale w wielu aspektach są do siebie podobne. Nasi pracownicy znają się na energetyce i są gotowi uczestniczyć w realizacji tej ogromnej inwestycji – powiedział Jacek Kaczorowski, prezes zarządu PGE GiEK.
Zdaniem posłów i senatorów, posiadanie wysokokwalifikowanej kadry technicznej w fazie przygotowania, budowy i eksploatacji bloków jądrowych, to ogromny plus bełchatowskiej lokalizacji. Ale nie jedyny.
– Elektrownia jądrowa w centralnej Polsce oznacza zapewnienie dostaw energii w strategicznym miejscu systemu energetycznego Polski z silnym węzłem przesyłowym, zastąpienie ubytków mocy wyłączanych bloków węglowych Elektrowni Bełchatów oraz wykorzystanie obecnej infrastruktury przemysłowej kompleksu – wyliczał prezes Jacek Kaczorowski.
- Przygotujemy oficjalne stanowisko, które przekażemy do Kancelarii Premiera Rady Ministrów. Podkreślimy w nim nasze poparcie oraz chęć pomocy przy tym ogromnym projekcie. Nie tylko Bełchatów, ale całe województwo łódzkie jest gotowe do współpracy –zadeklarowała posłanka Małgorzata Niemczyk.
Parlamentarzyści podkreślali także wagę atomowej inwestycji dla gospodarczego rozwoju regionu.
– Bełchatów nie może być symbolem upadku po węglu, lecz przykładem, jak region potrafi wykorzystać transformację energetyczną dla rozwoju – zaznaczył senator Krzysztof Kwiatkowski.
Parlamentarzyści zwiedzili Elektrownię Bełchatów - nowoczesny blok 858 MW o parametrach nadkrytycznych. Z tarasu widokowego kopalni oglądali gigantyczne koparki, zwałowarki i taśmociągi, co pozwoliło zrozumieć, jak działa gigantyczny bełchatowski kompleks. Podczas spotkania w siedzibie centrali zadawali pytania, na które odpowiadał prezes Jacek Kaczorowski, wskazując - na podstawie wyników analizy przeprowadzonej przez konsorcjum instytucji projektowych i naukowych pod przewodnictwem AGH w Krakowie - że region spełnia „atomowe” wymagania, zarówno pod względem sejsmicznym jak i hydrologicznym. - I nie ma żadnych przeciwskazań, aby to właśnie tu stanęła elektrownia jądrowa – podkreślił.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
 
								