Na przedmieściach Wilna, stolicy Litwa, 10 września rano doszło do eksplozji, a potem do pożaru. Zapaliło się kilka wagonów ze skroplonym gazem, które są własnością Orlen Lietuva. Przyczyna nie jest jeszcze znana.
Litewskie media informują, ze pożar wybuchł na stacji tankowania gazu skroplonego na obrzeżach Wilna. Spłonęło osiem wagonów z LNG. Jedna osoba została poszkodowana. Infrastruktura, gdzie doszło do pożaru ta nie jest własnością ORLEN Lietuva, a za przewóz odpowiadała firma zewnętrzna.
Wstępne informacje wskazują, iż pożar najprawdopodobniej wybuchł w wyniku "naruszenia warunków bezpieczeństwa i higieny pracy, ale badane są wszystkie wersje".
Cysterny wiozły skroplony gaz z rafinerii Orlenu w Możejkach do terminalu LPG w Baltoji Voke w Wilnie. Akcja gaśnicza jest bardzo trudna. Ze względu na zanieczyszczenie powietrza mieszkańców ostrzega się przed otwieraniem okien i przebywaniem na zewnątrz.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.