Rządowa strategia energetyczna zakłada, że mamy wydać ponad 3 bln zł, a w zamian rachunki za prąd mają spaść o 7 proc. w 2040 roku – wskazuje Zarząd Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarność" w stanowisku dotyczącym projektu Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu. Związkowcy podkreślają, że rządowy projekt zawiera szereg błędów merytorycznych i nierealnych prognoz, a wdrożenie jego zapisów doprowadzi do załamania polskiego systemu energetycznego.
W stanowisku przyjętym 28 lipca Zarząd Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarność" podkreślił, że koszty dostosowania polskiej gospodarki do wymogów Europejskiego Zielonego Ładu oszacowano w projekcie KPEiK na 3,1 bln zł w perspektywie do 2040 roku.
– Dzięki wydaniu tej niewyobrażalnej kwoty cena energii dla gospodarstw domowych ma w 2040 roku być niższa od obecnej o 7 proc. Dla porównania, gdyby zawiesić tylko jeden z elementów Europejskiego Zielonego Ładu: opłaty za emisję CO2 w ramach systemu EU ETS, ceny za energię wytwarzaną w elektrowniach konwencjonalnych spadłyby o ok. 40 proc. Spadek ten nastąpiłby od razu, a nie za 15 lat – czytamy w stanowisku władz śląsko-dąbrowskiej „Solidarności".
Projekt KPEiK zawiera w ocenie związkowców szereg dyskwalifikujących błędów merytorycznych i metodologicznych, które zostały wskazane już wcześniej w opublikowanej w 2024 roku ekspertyzie przygotowanej na zlecenie NSZZ „Solidarność" przez prof. Władysława Mielczarskiego, wybitnego eksperta w dziedzinie elektroenergetyki.
Chodzi m.in. o nieprawidłowy sposób tworzenia bilansów mocy, do których wliczono niedyspozycyjne moce źródeł odnawialnych, zawyżenie możliwej do pozyskania energii ze źródeł odnawialnych, czy zaniżenie ilości paliw (a w szczególności węgla) niezbędnych dla pracy dyspozycyjnych źródeł energii i zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego.
Błędne założenia przyjęte w projekcie KPEiK mogą doprowadzić do poważnej destabilizacji polskiego systemu energetycznego i awarii typu blackout.
– Weryfikacja bilansów mocy dokonanych w KPEiK wskazuje, że braki mocy niezbędnej dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego wyniosą 3,9 GW w roku 2030 oraz 13 GW w roku 2040 – czytamy w ekspertyzie przygotowanej na zlecenie „Solidarności".
W stanowisku, które zostanie przesłane do premiera Donalda Tuska, śląsko-dąbrowska „S" podkreśla, że projekt rządowej strategii energetycznej jest całkowicie oderwany od procesów gospodarczych i politycznych zachodzących w Europie i na świecie oraz ignoruje szkody, jakie przyniosła dotychczasowa realizacja polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Jako przykład związkowcy podają obecną sytuację w hutnictwie.
– Zarówno w Polsce, jak i w pozostałych krajach UE, sektor energochłonny, ze szczególnym uwzględnieniem przemysłu stalowego, przeżywa gigantyczną zapaść. Główną przyczyną kryzysu są obciążenia nakładane na przemysł przez unijną politykę klimatyczno-energetyczną. KPEiK nie tylko nie przewiduje złagodzenia tych obciążeń, ale wręcz podwyższa, w porównaniu z poprzednią wersją dokumentu, prognozy dotyczące redukcji CO₂ w przemyśle – napisano w stanowisku.
Kolejny zarzut dotyczący projektu KPEiK dotyczy niezgodności jego zapisów z Umową Społeczną dotyczącą transformacji górnictwa i województwa śląskiego. - Prognozy dotyczące wydobycia węgla kamiennego oraz produkcji energii z tego surowca zostały ustalone na poziomach, które stoją w rażącej sprzeczności z zawartym w Umowie Społecznej harmonogramem wygaszania kopalń. Co więcej, autorzy KPEiK wprost wskazują w dokumencie na zamiar „renegocjacji" tego harmonogramu, czyli przyspieszonej likwidacji górnictwa i miejsc pracy – podkreślił Zarząd Regionu.
W ocenie władz śląsko-dąbrowskiej „Solidarności" projekt KPEiK należy odrzucić w całości, a rząd powinien zająć się budową prawdziwej strategii paliwowo-energetycznej, której celem nie będzie realizacja ideologii Zielonego Ładu, lecz zapewnienie naszemu krajowi rozwoju, dobrobytu i bezpieczeństwa energetycznego. Jednocześnie związkowcy przestrzegli, że śląsko-dąbrowska „Solidarność" nie będzie biernie przyglądać się rujnowaniu polskiej gospodarki w imię realizacji ideologii Zielonego Ładu. Rząd Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego już raz, w 2015 roku, próbował lekceważyć głos społeczeństwa i deptać zawarte umowy. Doprowadziło to do społecznego buntu i protestów o skali niespotykanej na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim od początku lat 80. ubiegłego wieku. Tamte wydarzenia były początkiem końca ówczesnego rządu złożonego z ugrupowań, które również dzisiaj tworzą koalicję rządzącą. Jeśli politycy PO i PSL już zapomnieli, dlaczego stracili władzę dekadę temu, jesteśmy gotowi im o tym dobitnie przypomnieć – czytamy w stanowisku.
Krajowy Plan w Dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 r. z perspektywą do 2040 r. to strategiczny dokument określający cele i kierunki polityki energetycznej oraz klimatycznej Polski. Jego celem jest realizacja zobowiązań wynikających z polityki klimatyczno-energetycznej UE. Projekt KPEiK przygotowywany Ministerstwo Klimatu i Środowiska znajduje się obecnie na etapie końcowych konsultacji rządowych po opublikowaniu wersji projektu w lipcu 2025 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.