REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
1 września 2025 07:00 Trybuna Górnicza autor: Kajetan Berezowski

Szybki jak lokomotywa. Maszynista z ruchu Marcel podbija biegowe trasy

Mateusz Mrówka przed dwoma laty triumfował w Biegu Niepodległości im. Dziewięciu z Wujka
fot: Katarzyna Zaremba-Majcher

Maszynista lokomotyw z ruchu Marcel kopalni ROW dzielnie pokonuje przeciwności losu, sięgając po kolejne trofea sportowej rywalizacji.

– Nie potrafiłbym wymienić jednym tchem wszystkich moich sukcesów. Było ich sporo, świadczą o tym medale i puchary – przyznaje biegacz Mateusz Mrówka z Radlina, jeden z najbardziej utytułowanych sportowców w Polskiej Grupie Górniczej.

– Do każdego biegu trzeba się dobrze przygotować, właściwie rozłożyć siły, dlatego ważne są regularne i systematyczne treningi – dodaje.

Po raz pierwszy Mateusza Mrówkę w akcji obserwowałem przed dwoma laty podczas Biegu Niepodległości im. Dziewięciu z Wujka. Skupiony, wpatrzony w bieżnię przemierzał metr po merze jednostajnym tempem. Trasę liczącą około 10 km, sprzed Krzyża-Pomnika pod pomnik Powstańców Śląskich, pokonał w 30 minut i 17 sekund. Na mecie pojawił się pierwszy.

– Biegłem swoim tempem i kontrolowałem sytuację. Wygrałem ze sporą przewagą – cieszył się biegacz z Marcela.

Tydzień wcześniej pobiegł w półmaratonie we Wrocławiu, uzyskując podobny wynik.

Rok 2022 szczególnie obfitował w sukcesy. Na dziesięć biegów ulicznych wygrał sześć. Rywalizację w Kędzierzynie zakończył z czasem 30:39, w Bielsku-Białej miał na stoperze 30:24, w Skawinie 30:30, a bieg w Krapkowicach zakończył z czasem 30:44. W Cieszynie zaliczył 30:26 i był lepszy od wicemistrza Polski w maratonie, Emila Dobrowolskiego. W Chorzowie miał na liczniku dwie minuty więcej – 30:28. Takich czasów na 10 km niejeden biegacz może Mateuszowi pozazdrościć.

Emocjonujący finisz

Największym jego sukcesem – jak sam przyznaje – był występ na Mistrzostwach Polski w Warszawie w 2023 r. W biegu ulicznym na 5 km zajął wówczas piąte miejsce w klasyfikacji ogólnej.

W ub.r. znów stanął na starcie Biegu Niepodległości im. Dziewięciu z Wujka i ponownie odniósł zwycięstwo. Dość powiedzieć, że w gronie 1016 biegaczy znalazło się tym razem prawie 100 pracowników Polskiej Grupy Górniczej. Nadarzyła się więc doskonała okazja do tego, aby sprawdzić się we własnym gronie. Finisz był szczególnie emocjonujący. Mateusz wbiegł na metę z czasem 31:25:10, wyprzedzając zaledwie o 2 sekundy Marokańczyka, Abderrahima El Asriego. To bardzo utytułowany, profesjonalny biegacz, maratończyk, trener i mistrz Maroka, triumfator wielu zawodów. W tym roku trasa prowadząca do pomnika Powstańców Śląskich i z powrotem miała atest Polskiego Związku Lekkoatletycznego, a na każdego, kto ukończył bieg, czekał pamiątkowy medal.

Najwięcej trudności przysporzył biegaczom podbieg w parku Kościuszki.

– Trasa była strasznie ciężka, bo trzeba było zaliczyć mnóstwo podbiegów. Podbiegi trzeba trenować, gdyż jak się przesadzi na początku, to można później bardzo cierpieć w drugiej części dystansu. Udział w tym biegu jest dla mnie istotny. Przywiązuję do niego duże znaczenie, przede wszystkim z uwagi na pamięć o dziewięciu górnikach, którzy zginęli w stanie wojennym. Wynik ma drugorzędne znaczenie, ale jeśli wygram, tym większą mam satysfakcję – przyznaje zwycięzca.

Świetnie też poradził sobie, startując w 20. Cracovia Maraton. Nie zdołał co prawda sięgnąć po żadne miejsce na podium. Musiał bowiem uznać wyższość Kenijczyka Lani Ruttogo, który triumfował w maratonach w tureckim Izmirze i Tajpej na Tajwanie. Był za to najlepszym z Polaków, zajmując siódme miejsce.

Mateusz Mrówka zaczął biegać wyczynowo dziewięć lat temu.

– Już w wieku 10 lat coś tam próbowałem. Dziadek był sportowcem, więc go naśladowałem. W podstawówce biegałem 1000 m w czasie 3:50, lecz do treningów się nie przykładałem. Próbowałem siatkówki, ale jakoś nie pociągnął mnie ten sport bardziej. Poszukiwałem pomysłu na aktywne spędzanie wolnego czasu. W końcu wybór padł jednak na biegi. Miałem znajomych, którzy biegali, więc zacząłem wychodzić na bieżnię ze dwa lub trzy razy w tygodniu. Na początku łatwo nie było, co chwilę pojawiała się jakaś kontuzja. Miałem trenera, ale zrezygnowałem ze współpracy. Postanowiłem trenować sam, słuchając podpowiedzi od innych. Starałem się nie przesilać – wspomina.

Szybko też wspiął się na wyżyny profesjonalnego biegania. Jego pierwsze wyniki to choćby 1:17:03 na Rybnickim Półmaratonie Księżycowym, czy 16:02 na 5 km w Wodzisławiu Śląskim. Zwłaszcza ten pierwszy bieg należy do najbardziej prestiżowych. Rzesza ponad tysiąca biegaczy startuje o godz. 22 przy blasku księżyca. Rywalizują w różnych kategoriach. Oprócz kategorii Open można wziąć udział w Sztafecie Dwóch Serc. Nagradzani również są najlepsi rybniczanie i mieszkańcy powiatu rybnickiego, a także najstarsi uczestnicy imprezy. Od 2020 r. Rybnicki Półmaraton Księżycowy jest częścią PKO Korony Śląskich Półmaratonów, zaliczanym do Biegowego Grand Prix Rybnika.

Lawina sukcesów

Bieżący rok rozpoczął się dla biegacza z Radlina sporym sukcesem. W lutym wygrał bowiem kolejną edycję Biegu o Puchar Bielan. W maju jako pierwszy zameldował się na mecie Biegu Koziołków w Kędzierzynie-Koźlu. W czerwcu zaś drugi raz z rzędu wygrał PKO Rybnicki Półmaraton Księżycowy. Trasę nocnego biegu ulicami Rybnika na dystansie 21,09 km pokonał w tym roku w czasie 1 godz. 7 min i 10 sek., poprawiając swój ubiegłoroczny rezultat (1 godz. 8 min, 57 sek.).

– Bardzo się cieszę z tego drugiego zwycięstwa. Biegłem swoim tempem i kontrolowałem sytuację, wygrałem ze sporą przewagą – przyznał po minięciu linii mety.

W maju w Żorach obchodzono Święto Ogniowe związane z historią miasta. Zwieńczeniem tego uroczystego dnia jest każdego roku Żorski Bieg Ogniowy. W tym roku przypadła jego 12. edycja. Wśród blisko 700 biegaczy nie zabrakło oczywiście Mateusza Mrówki. Uczestnicy biegu rywalizowali na pięciokilometrowej trasie wiodącej uliczkami Starego Miasta. Po 15 minutach i 14 sekundach wszystko było już jasne. Najszybszym biegaczem okazał się ponownie Mateusz Mrówka z Radlina.

– Dobrze mi szło w tym roku, ponieważ temperatury nie były wysokie. Przyznam, że jestem alergikiem i to jest spory problem dla każdego biegacza. Jak tylko pojawiają się w powietrzu pyłki, nos się zatyka i pojawiają się problemy z oddychaniem. A miarowy oddech jest w bieganiu bardzo istotny. Dlatego łatwiej jest mi osiągać sukcesy wczesną wiosną i jesienią. Zimą zaś skupiam się na treningach, ponieważ jest to okres, w którym nie organizuje się zawodów – wyjaśnia.

Na dodatek biegacz z ruchu Marcel pracuje w kopalni na zmiany. To z pewnością utrudnienie, zwłaszcza gdy stawia się na systematyczne treningi.

– Zdrowiu z pewnością nie służy także zapylenie, w którym pracuję, ale na razie daję sobie radę. Nie mam wyjścia, z biegania nie utrzymam siebie ani rodziny. Trudno jest pogodzić te wszystkie obowiązki, zawodowe, rodzinne ze sportem. Mam spore wsparcie ze strony rodziny i dwójki dzieci. Chciałbym, aby i one poszły kiedyś w moje ślady i biegały – przyznaje sportowiec.

Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (0) pokaż wszystkie
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Przygotowali ścianę, do pracy już nie wrócą
26 sierpnia 2025
39.9 tys. odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]