W gliwickich zakładach Bumar-Łabędy podpisano umowę wykonawczą na kolejnych 180 czołgów K2, w tym pierwszych czołgów w konfiguracji K2PL. Kontrakt jest wart około 6,7 miliarda dolarów. W uroczystości wzięli udział wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz minister obrony Korei Południowej Ahn Gyu-back.
Umowę podpisali szef Agencji Uzbrojenia gen. Artur Kuptel oraz prezes Hyundai Rotem Yongbae Lee.
Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz w przemówieniu nawiązał do rocznicy Powstania Warszawskiego i podpisania umowy w dniu rocznicy Powstania Warszawskiego. Odniósł się też do transferu technologii „budujemy zakłady zbrojeniowe w całej Polsce”, a „transfer technologii dotyczy wszystkich”. „Polska zyskuje zdolności do produkcji czołgów dzięki tej umowie” - dodał wicepremier, wskazując że 61 z czołgów w spolonizowanej wersji, która będzie „bogatsza i lepsza” od wersji GF, która jest obecnie dostarczana. Minister obrony stwierdził, że warunki finansowe umowy są lepsze, niż gdyby zawarto ją jeszcze rok temu.
Polska wraca w ten sposób do produkcji czołgów po kilkunastu latach przerwy - ostatnie czołgi PT-91 zamówione przez Malezję powstały w Bumarze-Łabędach w 2009 r. Od tej pory gliwickie zakłady, dzisiaj należące do Polskiej Grupy Zbrojeniowej, zajmowały się głównie utrzymaniem i modernizacją różnych maszyn pozostających na wyposażeniu WP.
Poza czołgami i transferem technologii umowa obejmie także kilkadziesiąt pojazdów wsparcia, w tym wozów zabezpieczenia technicznego czy inżynieryjnych. Pierwsze maszyny - jak deklaruje MON - mają trafić do Polski w przyszłym roku.
W piątek odbyło się także spotkanie bilateralne ministrów obrony Polski i Republiki Korei. Jak przekazał wicepremier, w Gliwicach rozmawiano o wzmacnianiu współpracy Polski i Republiki Korei w dziedzinie bezpieczeństwa i o kontraktach zbrojeniowych, które są już realizowane. - Ważną kwestią były sprawy związane ze współpracą przemysłów zbrojeniowych i transferem technologii oraz produkcja uzbrojenia w Polsce. Kontynuujemy nasze działania na rzecz rozwoju zdolności obronnych" - podkreślił wicepremier.
Polska od kilku lat pozostaje ważnym partnerem Korei, jeśli chodzi o kontrakty zbrojeniowe – dla wojska zakupiono m.in. czołgi K2, ale też 288 wyrzutni rakiet KL39 Chunmoo czy 672 armatohaubice K9, jak również łącznie 48 samolotów szkolno-bojowych FA-50.
Dzisiejsza umowa obejmuje dostawę dla Wojska Polskiego kolejnych 180 czołgów K2, produkowanych przez południowokoreański koncern Hyundai Rotem oraz szeroki transfer technologii, na mocy którego część zamówionych czołgów w spolonizowanej wersji K2PL ma powstać w zakładach Bumar-Łabędy SA.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.