Rada Miasta Chorzów przeciwko podwyżce opłaty za wywóz odpadów. Przeciw głosował klub Koalicji Obywatelskiej. Za podjęciem uchwały opowiedział się klub Ruchu Samorządowego Szymona Michałka. Prawo i Sprawiedliwość wstrzymało się od głosu.
Obowiązująca stawka wynosi 33,90 zł. Od 1 września, zgodnie z projektem uchwały, miało to być 39,50 zł. To miała być prosta sprawa, koszty rosną, prezydent miasta zaproponował wiec, by mieszkańcy płacili więcej.
Po ogłoszeniu wyników przetargu na obsługę gospodarki odpadami w Chorzowie, okazało się, że koszt usług wzrośnie o ponad 20 proc. względem obecnej umowy. Obecna stawka dla mieszkańców wynosi 33,90 zł/osobę miesięcznie. Nowa propozycja uchwały zakładała wzrost do 39,50 zł/osobę – czyli o 5,60 zł / 16 proc. więcej. Projekt uchwały trafił na sesję Rady Miasta.
Wejście w życie nowych stawek przewidziano od 1 września 2025 r.
Umowa z dotychczasowym operatorem (PTS ALBA) wygasła i dlatego został ogłoszony przetarg. Zgłosił się tylko jeden wykonawca. Jego oferta (ponad 88 mln zł za okres 20 miesięcy) oznacza wzrost kosztów o ok. 830 tys. zł miesięcznie dla miasta. Koszty mieli pokryć mieszkańcy - w Chorzowie deficyt budżetowy szacowany jest na ok. 46 mln zł, przez co wsparcie z budżetu jest mało realne.
Ale chyba będzie konieczne. Radni KO na pewno nie wesprą prezydenta Chorzowa w pomyśle podwyżki. Radni PiS także nie zagłosują „za”. Efekt? Miasto, które poszukuje pieniędzy na rozbiórkę estakady, będzie musiało też znaleźć środki na dopłatę do wywozu odpadów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.