Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się lekkimi spadkami głównych indeksów. Rozmowy w sprawie porozumienia handlowego USA z Chinami utknęły w martwym punkcie, a inwestorzy czekają na środową decyzję Rezerwy Federalnej w sprawie wysokości stóp procentowych.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,46 proc. i wyniósł 44.632,99 pkt.
S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,30 proc. i wyniósł 6.389,77 pkt.
Nasdaq Composite zwyżkował o 0,38 proc. do 21.098,29 pkt.
Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 spadł o 0,63 proc. do poziomu 2.242,45 pkt.
Indeks VIX wzrósł o 6,25 proc., do 15,97 pkt.
Presja sprzedaży akcji wzrosła w ostatniej godzinie wtorkowej sesji, a wszystkie trzy główne indeksy osiągnęły wówczas sesyjne minima.
Inwestorzy ograniczyli część zakładów na aktywa ryzykowne po tym, jak akcje gwałtownie wzrosły w ostatnich miesiącach od kwietniowych minimów, czemu sprzyjał postęp w rozmowach handlowych między USA, Japonią i Unią Europejską.
Rozmowy z Chinami nie są już tak pewne - negocjatorzy z USA zakończyli rozmowy z Pekinem we wtorek, a potencjalne przedłużenie zawieszenia podwyższonych ceł na Chiny pozostaje niepewne. Negocjatorzy stwierdzili również, że ewentualne przedłużenie zawieszenia rozmów nie będzie ostateczne, dopóki prezydent Donald Trump nie podpisze umowy.
Amerykański przywódca zasygnalizował również wprowadzenie globalnego cła w wysokości od 15 do 20 proc. dla wszystkich partnerów handlowych, którzy nie negocjowali umowy z USA. Stawki te należą do najwyższych od czasów Wielkiego Kryzysu z lat 30. XX wieku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.