Udany start misji Axiom-4 ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim napawa optymizmem. Wraz z polskim astronautą krok w kosmos wykonała również wielicka sól. Mamy nadzieję, że po powrocie na Ziemię, śladem swoich poprzedników, Sławosz Uznański-Wiśniewski odwiedzi Kopalnię Soli „Wieliczka”.
Tradycja, oparta na historycznych przesłankach, każe sądzić, że jednym z pierwszych odwiedzających kopalnię soli w Wieliczce był Mikołaj Kopernik. Jako student Akademii Krakowskiej najpewniej słyszał o pełnych niezwykłości solnych podziemiach. O jego wielce prawdopodobnej bytności po dziś dzień przypomina wykuty w soli pomnik umieszczony w komorze imienia – oczywiście Mikołaja Kopernika. Wiekopomne dzieło „O obrotach sfer niebieskich”, które opublikował 50 lat po wizycie w wielickiej kopalni, zrewolucjonizowało naukę. Kopernik to pierwszy od czasów starożytnych heliocentrysta. Jego praca zatrzymała Słońce i poruszyła Ziemię, stawiając naszą gwiazdę w centrum najbliższego Wszechświata.
Pierwszy Polak
Na swojego pierwszego astronautę Polska czekała do czerwca roku 1978. Był nim Mirosław Hermaszewski, który wraz z Piotrem Klimukiem poleciał na stację Salut 6. Historyczna wyprawa upłynęła pod znakiem różnorodnych eksperymentów, a także obserwacji Ziemi z wysokości orbity. Wśród badań zaplanowanych przez polskich specjalistów było m.in. to sprawdzające pracę ludzkiego serca.
Kosmonauci szczęśliwie powrócili na Ziemię, a wkrótce potem odwiedzili Kopalnię Soli „Wieliczka”.
„Dwa miesiące po locie załoga statku kosmicznego „SOJUZ-30” wraz z rodzinami: zwiedziliśmy legendarną kopalnię. Jesteśmy pełni uznania dla ciężkiej pracy pod ziemią, podziwiamy także wysiłek tych, którzy owoce pracy naszych przodków tak pieczołowicie zachowują potomnym” – napisali w księdze zwiedzających Klimuk i Hermaszewski.
Wahadłowcem do gwiazd
W roku 1999 do podziemnej Wieliczki zawitał wraz z rodzicami James „Jim” Pawelczyk, astronauta NASA polskiego pochodzenia. „Dziękuję za spektakularną wizytę!” – brzmi notatka, którą opatrzył pamiątkowe zdjęcie zrobione w kaplicy św. Kingi. Rok wcześniej Pawelczyk odbył ponad 2-tygodniowy lot kosmiczny na pokładzie wahadłowca Columbia. W tym czasie, jako neurofizjologa, zajmował go wpływ mikrograwitacji na ludzki mózg oraz układ nerwowy.
Ten, który dotknął Księżyca
W roku 2015 do kopalni zawitał słynny amerykański astronauta Harrison „Jack” Schmitt, weteran programu księżycowego NASA. Na Srebrnym Globie dane mu było stanąć w roku 1972 w ramach misji Apollo 17. Był to ostatni załogowy lot na naszego naturalnego satelitę. Astronauci spędzili na Księżycu 3 dni i zgromadzili ponad 100 kg próbek. Harrison Schmitt był pilotem modułu księżycowego oraz geologiem. Nic więc dziwnego, że podczas spaceru po wielickiej kopalni szczególnie uważnie przyglądał się solnym skałom.
Drugi Polak i pierwsza bryłka soli
Sławosz Uznański-Wiśniewski niewątpliwie podbił serca wielickich górników, albowiem postanowił zabrać na orbitę okołoziemską m.in. bryłkę soli z Wieliczki. Ów symboliczny „ładunek” podkreśla polskie tradycję oraz tożsamość, przypomina o wielowiekowej konsekwencji, o ludzkim uporze przenoszącym skały, o wytrwałej pracy, która pozwala tworzyć i odkrywać.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.