Zapraszamy do lektury tekstów, które ukazały się w „Trybunie Górniczej” dokładnie 30 lat temu, czyli w 1995 r. O czym wówczas pisaliśmy?
14 czerwca 1995 r. ukazał się 24 (54) numer „Trybuny Górniczej”. Czołówkowy tekst miał tytuł „W starym piecu” i dotyczył dwóch kopalń – Rozbark i Łagiewniki.
„Od czasu kiedy na początku lat 70. i połączono je w jeden organizm, nie ma sensu deliberować, która kopalnia bytomska jest starsza: Łagiewniki czy Rozbark ” - pisaliśmy w 24 numerze TG z 1995 r.
„Sławę i ciężary nestora dźwiga ta druga. Ponad 170-latka. Mówi się o niej, że wybudowana po gospodarsku, bez garbów i pałaców sztandarowych inwestycji powojennego górnictwa, ma właściwe proporcje i warunki do fedrowania, wywożenia węgla z kopalni koleją i zarabiania na tym pieniędzy. Stąd, mimo znacznie gorszych warunków górniczo-geologicznych, na liście rankingowej kopalnianej efektywności za 1994 r. plasuje się zaraz po młodej Bogdance – krajowym rekordziście w tym względzie” - kontynuowaliśmy czołówkowy temat.
„Szymon - to nazwa szybu wentylacyjnego kopalni Halemba, którego całkowita likwidacja nastąpić ma do końca bieżącego roku. Głębienie szybu rozpoczęło się w 1950 r. Szyb Wschodni (taką nazwę nosił do 1959 r.) służył wentylacji partu II i pokładu 340 na poziomie 525 metrów. Od lipca br. rozpocznie się proces zasypywania rury szybowej i demontaż 2 wentylatorów. Po zasypaniu szybu i zabezpieczeniu wylotu płytą betonową, harmonogram prac przewiduje likwidację wieży szybowej. Budynki powierzchni, takie jak łaźnia, budynek maszyny wyciągowej i nadszybia, zagospodaruje spółka Kopalnie Rudzkie” – pisaliśmy w TG nr 24.
Co słychać w Gliwickiej Spółce Węglowej? W tym numerze TG podsumowaliśmy rok szkolny. „Zasadnicze szkoły górnicze, działające przy kopalniach ,Sośnica, Knurów, Bolesław Śmiały, Dębieńsko, wypuszczą niedługo w świat 404 absolwentów, wyspecjalizowanych w zawodach elektromontera (105 osób), mechanika maszyn (109), przeróbkarza (41), górnika (47) i montera układów elektronicznych (30). Kopalnie Gliwickiej zaoferowały pracę 332 z nich. 29 absolwentów podjęło decyzje o kontynuowaniu nauki w technikum, 26 z góry zrezygnowało z pracy w górnictwie, a dla 17 ich rówieśników - niestety - nie ma na razie propozycji. Wszyscy zainteresowani otrzymają oferty kopalń do 31 lipca” - informowaliśmy.
Zajrzeliśmy też do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. „Zakłady górnicze JSW lokują się na 4. miejscu (po spółkach: bytomskiej, nadwiślańskiej i holdingu katowickim) w statystyce zarejestrowanych nowych przypadków chorób zawodowych, których liczba wzrasta sukcesywnie co roku, od poziomu 74 przypadków w roku 1990 do 196 w roku 1994, dając wskaźnik zachorowalności zawodowej w tej spółce na poziomie 540,7 przypadków na 100 tys. zatrudnionych. Wskaźnik ten jest zresztą w polskim górnictwie węglowym ponadpięciokrotnie wyższy (696,7 przypadków na 100 tys. zatrudnionych, niż wartość wskaźnika zachorowalności w całej gospodarce narodowej (około 130 na 100 tys.). Według danych statystycznych najbardziej zagrożone są narządy słuchu górników” - pisał redaktor w 1995 r.
W tym numerze TG pisaliśmy też, że pod dzielnicami Niedobczyce i Niewiadom fedrują trzy stare kopalnie: Chwałowice, Rymer, Marcel i Rydułtowy, których łączne zasoby wynoszą 17,4 mln ton - w obrębie obszarów tych dzielnic. „Natomiast wartość tego bogactwa szacuje się na kwotę 20,4 bin (starych) zł. Największe zasoby w granicach obu dzielnic ma KWK Rydułtowy – 9,3 mln ton, następnie dawna KWK Rymer - 45 mln ton i KWK Marcel - 3,6 mln ton” – wyliczaliśmy.
W rubryce „Górnicza statystyka” podaliśmy, że od początku roku do 12 czerwca wydobyto 60 070 768 t węgla (plan zakładał 60 894 985); w tym okresie wyeksportowano 16 931 965 t, a na zwałach zalegało 2 659 744 t węgla.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.