W firmach z sektora produkcji, które wdrażają AI, 34 proc. inwestycji związanych było z cyberbezpieczeństwem, a 18 proc. wdrożyło kompleksowe zabezpieczenia tej technologii - wskazała firma EY. Cyberatak na firmę produkcyjną może być zagrożeniem dla biznesu i konsumentów - dodała.
Sztuczna inteligencja (AI) jest jedną z najważniejszych technologii wdrażanych w rodzimych biznesach; w przeciągu roku odsetek organizacji, które zakończyły pierwsze implementacje wzrósł z 20 proc. do 25 proc. - wskazała EY w komunikacie prasowym. 78 proc. firm zadeklarowało, że to działanie przyniosło im oczekiwane korzyści.
W branży sektora produkcyjnego 30 proc. firm ma już za sobą pierwsze implementacje AI i jest liderem w tym zakresie - wynika z badania “Jak polskie firmy wdrażają AI“. Badanie wskazało, że na poziomie deklaratywnym bezpieczeństwo jest dla polskich firm produkcyjnych istotną kwestią; 94 proc. z nich odpowiedziało, że podczas wprowadzania narzędzi opartych na sztucznej inteligencji analizowały - przynajmniej w częściowym zakresie - aspekt cyberbezpieczeństwa.
Jednocześnie “tylko“ 34 proc. przedsiębiorstw z tego sektora wykazało inwestycje w zabezpieczenia systemów AI - oceniła EY. W branży handlowej było to natomiast 49 proc. O takie zabezpieczenia częściej dbają średnie firmy (41 proc.) niż duże (27 proc.), co wynika m.in. z mniejszej złożoności ich infrastruktury technologicznej, co również przekłada się na niższe koszty - zaznaczyli autorzy raportu.
Jak wynika z badania, 45 proc. firm zajmujących się produkcją stawia na rozwiązania proceduralne związane z bezpieczeństwem AI, takie jak szkolenia pracowników, a na narzędziowe - 30 proc. Kwestie te łączy 18 proc. firm, zapewniając kompleksową ochronę, co - jak podkreśliła EY - stanowi najniższy odsetek ze wszystkich branż. Różnica z sektorem handlowym wynosi 7 punktów procentowych. “Tylko“ 28 proc. firm przemysłowych systematycznie analizuje ryzyko przed każdym wdrożeniem AI - dodano.
Postępująca digitalizacja sprawia, że w firmach pojawiają się nowe obszary, które trzeba zabezpieczyć - zaznaczył w komunikacie Piotr Ciepiela z EY, lider obszaru cyberbezpieczeństwa w regionie EMEIA. Wskazał, że branża produkcyjna jest szczególnie narażona, ponieważ nie każdy ma świadomość, że cyberprzestępcy mogą atakować nie tylko komputer czy telefon, ale też telewizor, drukarkę czy niezaktualizowany sterownik w fabryce.
- Wdrożenie narzędzi AI to dla firm olbrzymie korzyści, ale też i nowe ryzyka, ponieważ hakerzy już nauczyli się stosować nowe techniki ataku, jak chociażby manipulowanie danymi wejściowymi dla sztucznej inteligencji. Dlatego kwestie zabezpieczeń powinny być priorytetem przy inwestycji w nowe technologie - zaznaczył Ciepiela.
Jak wskazała firma, jednym z obszarów, na który przedsiębiorstwa przemysłowe powinny zwrócić szczególną uwagę przy wdrażaniu rozwiązań AI, jest strefa OT (Operational Technology) - m.in. systemy sterowania automatyką przemysłową, czujniki IoT (internet rzeczy), czy narzędzia pozwalające na kontrolowanie maszyn w czasie rzeczywistym.
“Ich odpowiednie zabezpieczenie jest absolutnie kluczowe dla zapewnienia ciągłości biznesowej“ - podkreśliła EY w komunikacie.
Naruszenie bezpieczeństwa w strefie OT może mieć rozmaite konsekwencje: od przestojów produkcyjnych, przez trwałe uszkodzenie maszyn i infrastruktury, po ingerencję w skład produktów - wymieniono. W wielu zakładach sztuczna inteligencja zawiaduje np. działaniem robotów na linii produkcyjnej; skuteczny atak na nią to nie tylko możliwość wyrządzenia szkody biznesowej, ale wręcz bezpośrednie zagrożenie dla samych konsumentów - podkreślono.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.