- Jeżeli potwierdzą się przypuszczenia i oceny mówiące o tym, że Polska posiada złoża gazu łupkowego na poziomie ok. 5 bilionów m3, będzie to oznaczać, że mamy zasoby wystarczające na 300 lat - powiedział w piątek (27 maja) wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak podczas debaty sejmowej nt. perspektyw wydobycia gazu łupkowego w Polsce.
Wicepremier Pawlak podkreślił, że działania mające na celu eksploatację „shale gas” są obecnie na etapie wstępnych prac poszukiwawczych. - Przedsiębiorstwa, które otrzymały koncesje na poszukiwanie i rozpoznawanie niekonwencjonalnych złóż węglowodorów badają strukturę geologiczną naszego kraju - powiedział.
Wicepremier Pawlak przypomniał również, że Polska należy do krajów, które mają największy udział surowców własnych w ogólnym bilansie energii. - Nasze rezerwy gazu konwencjonalnego to 140 mld m3. Przy obecnym poziomie zużycia wystarczą na ok. 10 lat - dodał. W jego opinii odkrycie złóż gazu łupkowego zmieniłoby sytuację na rynku energetycznym Polski i całego regionu. - Mamy szansę przebudować rynek energii i poprawić bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju - powiedział.
Odpowiadając na pytania posłów, szef resortu gospodarki zapewnił, że Polska dysponuje odpowiednią infrastrukturą potrzebną do przesyłu gazu z łupków. - Funkcjonująca dzisiaj sieć może przejąć część wydobytego gazu i rozprowadzić go po kraju. Gaz ten może być również eksportowany - zaznaczył.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.