Indeksy w USA zwyżkowały na koniec sesji w czwartek, a S&P 500 po raz kolejny osiągnął rekord wszech czasów na zamknięciu notowań. Zyskał zwłaszcza sektor IT po lepszych od oczekiwań prognozach przychodów Micron Technology.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,62 proc., do 42.175,11 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,4 proc. i wyniósł 5.745,37 pkt. To nowy historyczny szczyt indeksu.
Nasdaq Composite zwyżkował o 0,6 proc. do poziomu 18.190,29 pkt.
Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 rośnie o 0,65 proc. do 2.211,68 pkt.
Wskaźnik zmienności VIX spada o 0,13 proc., do 15,40 pkt.
Inwestorzy oceniają perspektywy dla stóp procentowych w USA. Uwaga uczestników rynku będzie zwrócona na piątkowy odczyt deflatora PCE za sierpień.
Jak wynika z danych narzędzia FedWatch firmy CME Group, oczekiwania dotyczące kolejnej obniżki stóp procentowych o 50 pb. na listopadowym posiedzeniu przez Rezerwę Federalną wzrosły do 61 proc.
Członkini Fedu Adriana Kugler powiedziała, że zdecydowanie popiera decyzję banku centralnego o rozpoczęciu łagodzenia polityki pieniężnej od obniżki o 50 pb. w zeszłym tygodniu, co jej zdaniem wskazuje na poświęcenie większej uwagi na warunki na rynku pracy.
Rezerwa Federalna USA jest obecnie bardziej zaniepokojona wzrostem, niż to widać. Naszym zdaniem w najbliższej przyszłości będą bardziej agresywni w swoich działaniach - powiedział Joe Davis, główny ekonomista Vanguard w Bloomberg TV.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.