Znana jest już ostateczna data zatrzymania wydobycia w kopalni węgla kamiennego CSM w Stonawie. Ostatnia tona węgla wyjedzie na powierzchnię 31 stycznia 2026 r. Taką informacje przekazał dziennikarzowi portalu netTG.pl Gospodarka-Ludzie Roman Sikora, prezes zarządu spółki OKD.
Tymczasem czescy górnicy, wspierani nadal przez 570 polskich kolegów zatrudnionych w kopalni CSM, poprawiają wyniki. Przypomnijmy, że tegoroczna wiosna nie była zbyt łaskawa dla spółki OKD. Warunki geologiczno-górnicze sprawiły, że zarówno fedrowanie ścian jak i roboty przygotowawcze wyraźnie spowolniły.
- Ten trudny czas mamy już za sobą. Liczę, że miesiące wrzesień i październik przyniosą zdecydowanie lepsze wyniki i będą najlepszymi pod tym względem miesiącami br. – powiedział Roman Sikora.
Do końca br. górnicy z CSM będą fedrować trzema ścianami. Do stycznia 2026 r. w planie mają jeszcze eksploatację siedmiu kolejnych ścian. Prezes Roman Sikora nie kryje, że spółce doskwiera brak rąk do pracy.
- Wciąż przyjmujemy do pracy. To nie istotne, że kończymy wydobycie za 15 miesięcy. Przyznam jednak, że nie mamy zbyt wielu kandydatów, którzy zdecydowaliby się zasilić nasze załogi na te kilkanaście miesięcy, które zostało nam do zakończenia wydobycia. Mimo to kadrowo damy sobie radę – dodał.
Po 31 stycznia 2026 r. rozpocznie się okres likwidacji majątku górniczego związanego z produkcją i rewitalizacja terenów pogórniczych.
OKD ma zamiar przeprowadzić ten proces na własną rękę. Czeskie prawo umożliwia wariant, w którym nowy operator majątku pogórniczego jest byłym przedsiębiorcą, który prowadził w tym miejscu działalność.
Techniczna likwidację kopalni ČSM wraz z restrukturyzacją majątku pogórniczego ma potrwać przez około trzy lata. Koszty tego przedsięwzięcia wraz z likwidacją szybów i infrastruktury powierzchniowej sięgną 3,5 miliarda koron. Kolejne 1,5 miliarda koron pochłonie program socjalny dla odchodzących górników.
Będą też prowadzone przygotowania do podjęcia dalszej działalności w zakresie produkcji mieszanek węglowych i zielonej energii.
- Posiadamy całą infrastrukturę, lokale, sprzęt i wykwalifikowanych pracowników do produkcji mieszanek węglowych z węgla energetycznego o wymaganej wartości opałowej. Surowiec zamierzamy sprowadzać do Czech z zagranicy. Odbiorcami naszych produktów będą elektrownie, a także cementownie. Kolejny biznes to nieruchomości. Posiadamy setki działek przeznaczonych pod zabudowę, dysponujemy działkami przeznaczonymi pod działalność przemysłową, a także budynki użyteczności publicznej. Chętnie sprzedamy część gruntów deweloperom, a w inne będziemy inwestować we współpracy z gminami, aby je w miarę możliwości uatrakcyjnić. Jednym z projektów będzie EDEN, czyli park naukowy. Kolejnym filarem naszej działalności po zakończeniu wydobycia będzie produkcja wodoru – zapowiedział Roman Sikora.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Po co zwlekać tak długo? im szybciej tym lepiej