W dawnych warsztatach mechanicznych KWK Saturn w Czeladzi powstanie nowoczesny basen o długości 25 metrów. To kolejny projekt, który ma na celu przywrócenie blasku budynkom zlikwidowanej kopalni i rewitalizację całego przemysłowego obszaru.
Basen będzie miał szerokość około 9 metrów i zostanie podzielony na cztery tory do pływania. Warto dodać, że w ramach inwestycji do budynku dawnych warsztatów mechanicznych zostanie dobudowana specjalna szklana część, w której powstaną jacuzzi, sauny oraz niewielki brodzik dla dzieci.
– Założyliśmy, że koszt budowy nowego basenu, wraz z zagospodarowaniem przyległego terenu, powinien zamknąć się w kwocie 34 milionów złotych, w ramach której 85 proc. kosztów kwalifikowanych, to znaczy do kwoty 24 mln złotych, miałoby pochodzić z pozyskanych przez nas środków unijnych – mówi Jakub Kubasik, rzecznik prasowy UM w Czeladzi.
Do przetargu na budowę basenu zgłosiło się aż 11 firm, co oznacza, że zainteresowanie możliwością jego budowy jest dość duże. – Zakładamy, że basen będzie gotowy w terminie 13 miesięcy od momentu podpisania umowy z wyłonionym wykonawcą. Oznacza to, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to basen powinien zostać otwarty na przełomie września i października 2025 r. – wylicza rzecznik.
Budowa nowego basenu w murach dawnej KWK Saturn to kolejny etap rewitalizacji tego obszaru. W poprzednich latach Czeladź doprowadziła do powstania budynku GSW Elektrownia, Centrum Usług Społecznościowych i Aktywności Lokalnej w budynkach byłych warsztatów elektrycznych i transformatorowni czy rewitalizacji budynku cechowni, w której wkrótce uruchomiona zostanie wystawa muzealna Postindustrialnego Centrum Dziedzictwa Górnictwa Węglowego w Zagłębiu.
Rewitalizacja krok po kroku
Przypomnijmy, że zabytkowa cechownia dawnej kopalni Saturn to jedna z największych perełek architektonicznych w Czeladzi. – Nasza kopalnia funkcjonowała do 1996 r. W spadku po niej pozostały nam ogromne obiekty przemysłowe, które nasze miasto postanowiło wykupić. Od samego początku przyświecała nam chęć zachowania tego postindustrialnego dziedzictwa naszego miasta, które stanowi ważną część naszej historii. Od pewnego czasu staramy się rewitalizować teren dawnej kopalni w zasadzie obiekt po obiekcie – przypominał Jakub Kubasik. – W 2016 r. oddaliśmy do użytku odnowiony budynek, w którym mieści się obecnie Galeria Sztuki Współczesnej „Elektrownia”. Każdy, kto odwiedza dziś to miejsce, jest pod ogromnym wrażeniem jego wnętrza, a zwłaszcza okazałego generatora „Wanda”. Warto dodać, że budynek ten, a także inne zabudowania dawnej KWK Saturn, został zaprojektowany w przeszłości przez Józefa Piusa Dziekońskiego. Kolejnymi zrewitalizowanymi przez nas budynkami były warsztaty elektryczne i transformatorownia, gdzie od 2019 r. ma swą siedzibę Centrum Usług Społecznościowych i Aktywności Lokalnej „Saturn”.
Z kolei w ubiegłym roku, po trwającym ponad dwa lata remoncie, otwarto budynek dawnej cechowni kopalni Saturn, który podobnie jak inne budynki pokopalniane, został przystosowany do nowych funkcji, by móc dalej służyć społeczności miasta. W jego wnętrzach już wkrótce rozpocznie swą działalność muzeum, a w budynku obok, który swym kształtem przypomina bryłę węgla, swe miejsce znalazła Mediateka.
Kolejnym celem jest doprowadzenie do rewitalizacji budynku dawnej ciepłowni. Miasto ma koncepcję, aby powstała tam jedna z najwyższych ścianek wspinaczkowych w kraju.
30 lat temu nikt nie myślał o rewitalizacji...
Dokładnie 30 lat temu sytuacja kopalni Saturn w Czeladzi była jedną z trudniejszych w historii zakładu. Pisała o tym m.in. ówczesna „Trybuna Górnicza”. Wtedy zatrzymano definitywnie budowę poziomu 700, co przesądziło o likwidacji kopalni. Dziennikarze informowali wówczas, że Saturn to 167 lat tradycji górnictwa w Czeladzi, to dawne trzy samodzielne kopalnie: Milowice, Czeladź i Saturn, połączone w jeden zakład składający się z trzech ruchów. Przy czym ruchy Milowice i Czeladź były w 1994 r. w trakcie likwidacji, a wydobycie prowadzone było tylko w rejonie centralnym, czyli ruchu Saturn. Co ciekawe, trwały też wtedy badania nad możliwością zmiany likwidowanej kopalni na zakład utylizacji odpadów przemysłowych.
Kopalnię postawiono w stan likwidacji w 1992 r., a zakres rzeczowy tego procesu przewidywał 5-letni cykl robót. Kopalnia miała być zamknięta w 1996 r. Dokładnie 30 lat temu obszar górniczy trzech ruchów wynosił 29 km kw., kopalnia eksploatowała wtedy 17 szybów, z których cztery były już zlikwidowane.
Pierwsza połowa lat 90. dla kopalni Saturn to także przekształcenia różnych oddziałów powierzchni, np. z dwóch kopalnianych kotłowni ogrzewających zakład i miasto powstał Czeladzki Zakład Energetyki Cieplnej „Czezec” zatrudniający 90 pracowników. Powstał też Zakład Robót Inżynieryjnych i Rekultywacji „Gwarek”, który przejął w dzierżawę majątek kopalnianego działu transportu. Wtedy prywatyzował się też warsztat mechaniczny kopalni.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.