Poniedziałkowa sesja na Wall Street przebiegała pod znakiem mocnej wyprzedaży akcji, a indeks Dow Jones na koniec dnia stracił ponad 1000 punktów. Rosną obawy inwestorów o recesję w amerykańskiej gospodarce.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 2,60 proc., czyli 1033 punktów, do 38.703,27 pkt. To najgorsza sesja dla tego indeksu od prawie dwóch lat, a w ciągu dnia spadki były jeszcze większe i sięgały nawet 1200 punktów.
S&P 500 stracił na koniec dnia 3,00 proc. i wynosi 5.186,33 pkt. Indeks znajduje się obecnie około 8 proc. niżej od swojego ostatniego maksimum.
Nasdaq Composite spadł o 3,43 proc. i jest na poziomie 16.200,08 pkt.
Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 spada o 3,38 proc. do 2.038,10 pkt.
Wskaźnik zmienności VIX rośnie o 58,23 proc., do 37,01 pkt.
Wolfe Research uważa, że obecna zmienność rynku utrzyma się w nadchodzących miesiącach.
Biorąc pod uwagę mieszane wyniki z Mag 7ł (siedem największych spółek technologicznych) w zeszłym tygodniu, niepewność związaną z wyborami, a teraz obawy o perspektywy gospodarcze USA, spodziewamy się, że te gwałtowne rotacje będą kontynuowane w słabszych sezonowo okresach sierpień-październik - napisał w poniedziałkowej nocie główny strateg inwestycyjny Chris Senyek.
Senyek ostrzegł, że oczekiwania rynku dotyczące obniżki stóp procentowych po raz kolejny wyprzedzają Rezerwę Federalną.
Według CME FedWatch Tool, kontrakty terminowe na fundusze federalne wyceniają obecnie 81,5 proc. prawdopodobieństwa, że bank centralny obniży stopy procentowe o 50 punktów bazowych na wrześniowym posiedzeniu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.