Senat przyjął ustawę o języku śląskim bez poprawek. To oznacza, że izba wyższa parlamentu chce uznania śląskiego za język regionalny.
Ustawa trafi teraz do prezydenta. Czy ją podpisze? To wielka niewiadoma. Jest szansa, że śląski będzie drugim, obok kaszubskiego, językiem regionalnym w Polsce. Oznacza to możliwość wprowadzenia do szkół dobrowolnych zajęć z języka śląskiego, a także montowania dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości, czy wprowadzenie do Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych dwóch przedstawicieli osób posługujących się językiem śląskim.
Przypomnijmy, Sejm 26 kwietnia przegłosował ustawę o uznaniu języka śląskiego za regionalny. Za projektem zagłosowało aż 236 posłów i posłanek.
Na mocy ustawy język śląski ma zostać wpisany do ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych jako drugi – obok języka kaszubskiego – język regionalny. Ustawa zakłada m.in. dobrowolne nauczanie języka śląskiego w szkołach.
- Śląska sprawa rozpoczęta przez śląskich regionalistów, Kazimierz Kutza i Marka Plurę jest dziś skutecznie kontynuowana przez kolejne pokolenie śląskich polityków. Liczą się konkrety - promowanie kultury regionu i zapewnienie wsparcia finansowego dla dziedzictwa Śląska - komentował decyzję Sejmu Łukasz Kohut, eurodeputowany od lat walczący o uznanie godki za język regionalny.
- Uchwalenie ustawy wdroży programy, które uchronią język śląski przez zagładą, pozwolą odeprzeć zagrożenia - mówiła w Sejmie podczas drugiego czytania projektu Monika Rosa z Koalicji Obywatelskiej.
Projekt koalicji rządowej wsparło dwóch posłów PiS ze Śląska: Bolesław Piecha i Marek Wesoły. Wcześniej inicjatorem zmian i uznania śląskiej godki za język regionalny był Marek Plura, nieżyjący już parlamentarzysta, europarlamentarzysta, Ślązak z dziada pradziada. Uznanie języka śląskiego za regionalny było jednym ze 100 konkretów przedstawionych przez Donalda Tuska.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Nareszcie po tylu latach. Brawo!