Bytomska kopalnia Bobrek fedruje w modelu dwuścianowym. Załoga może pochwalić się sporym doświadczeniem w eksploatacji grubych pokładów węgla kamiennego z podziałem na warstwy. Roboty eksploatacyjne i przygotowawcze realizowane są zgodnie z harmonogramem.
- Ścianę 3a w pokładzie 504 wybieramy od 11 marca. To bardzo dobry pokład. Węgiel gazowo-płomienny typu 32.1, o niskiej zawartości siarki, przeznaczony jest dla wszystkich rodzajów palenisk. Służy do produkcji dwóch naszych sztandarowych paliw ekologicznych: Bobrek Groszek Plus oraz Skarbek Groszek Premium – wyjaśnia Cezariusz Srokosz, naczelny inżynier w kopalni Bobrek.
Wydobycie prowadzone jest pod dzielnicami Miechowice i Karb. Całkowity wybieg ściany 3a wynosi 918 m. Ma ona długość 313 m, zaś miąższość pokładu w tym rejonie wynosi do 2,5 m. Ściana została udostępniona z poziomu 726, zaś eksploatacja prowadzona jest z zawałem stropu. Co istotne, pokład jest niemetanowy. Są za to obecne inne: I stopień zagrożenia tąpaniowego, zagrożenie wybuchem pyłu węglowego klasy B, I stopień zagrożenia wodnego, zaś skłonność do samozapłonu węgla określono na poziomie IV grupy. Warto dodać, że w Bobrku pokłady 504 i 503 są niemetanowe, zaś w pokładach 509 i 510 zagrożenie to sklasyfikowano na poziomie I kategorii.
- Eksploatację prowadzi tam oddział G1. To jeden z naszych najlepszych oddziałów. Kieruje nim Dawid Zaborowski wraz z przodowymi: Krzysztofem Seroką, Wojciechem Pasamonikiem, Robertem Dudkiem oraz Ryszardem Pudłowskim. Załoga przeszła ze ściany 5 w pokładzie 504 i na nowym froncie robót świetnie się spisuje. Ścianę charakteryzuje długi wybieg, jak na nasze warunki geologiczno-górnicze. Ma to swoje plusy, ale też wymaga utrzymania odpowiednich parametrów ściany. W tej jednak kwestii załoga oddziału G1 może pochwalić się sporym doświadczeniem. Pokład częściowo musi być eksploatowany na warstwy ze względu na jego grubość. Przygotowanie pokładów do takiej eksploatacji, po odpowiednim zaprojektowaniu wyrobisk udostępniających i przygotowawczych, wymaga prawidłowego prowadzenia. Każda pierwsza wybierana warstwa musi stwarzać możliwość optymalnego wybierania kolejnych. W przypadku tej ściany warstwa górna została wcześniej wyeksploatowana i po rekonsolidacji zrobów można było sięgnąć po surowiec warstwy dolnej - wyjaśnia w szczegółach Cezariusz Srokosz.
Wybieranie węgla ze ściany 3a potrwa do około września przyszłego roku. Drugą ścianą obecnie eksploatowaną w bytomskiej kopalni jest 11 w pokładzie 503. Ma zdecydowanie krótszy wybieg od tej pierwszej, bo sięgający 450 m. Miąższość pokładu natomiast kształtuje się na poziomie do 2,9 m. Ścianę wybiera oddział G2 pracujący pod kierunkiem Michała Juchniewicza z przodowymi: Gabrielem Jarzyną, Norbertem Natywą, Szymonem Waleszkiem i Marcinem Gałbasem Poza tym górnicy z Bobrka realizują właśnie zadanie wydłużenia wybiegu ściany 5 w pokładzie 504 o ok. 500 m. Ten front robót będzie gotowy do uruchomienia już w II kwartale 2024 r. Mimo skrócenia ściany eksploatacja opłaca się ze względu na zalegający w tym rejonie surowiec o bardzo dobrych parametrach jakościowych. Prace przygotowawcze związane z uruchomieniem tej ściany prowadziła również doświadczona załoga oddziału GRP3.
W ostatnim czasie kopalnia Bobrek zainwestowała zwłaszcza w sprzęt małej mechanizacji, a także w transport podziemny. W ub.r. zakupione zostały kolejki spalinowe podwieszane i torowe.
- Nic na zapas, postępujemy w tym względzie bardziej operatywnie niż strategicznie. Mając na uwadze dotychczasowe zaangażowanie i doświadczenia załogi, jak i służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo pracy, pomimo występujących zagrożeń prowadzimy dalszą eksploatację pokładów lub ich części – deklaruje Cezariusz Srokosz.
Przypomnijmy, że bytomska kopalnia z początkiem br. wróciła do swej dawnej nazwy - KWK Bobrek.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Mała mechanizacja czy kompromitacja??? A co do transportu to w szczególności załogi ( osoby które pracują wiedzą o co chodzi)
„Nic na zapas” podmiot liryczny chciałby nadmienić brak środków na inwestycje cytując dalej „myślimy bardziej operatywnie niż strategicznie” przyznanie się do braku strategii na przyszłość działanie tylko pod wpływem chwili. Ale to cytat tylko osoby kierownictwa. Pewnie nieistotny
Nie wierzę, komentarze pod artykułem o naszej pięknej kopalence:)szkoda ,że chodniki wyglądają tak jak wyglądają i że wypłaty są najniższe w polskim górnictwie.
Nie piszcie głupot. Bobrek nadaje się do likwidacji z takim wydobycie. Mieszają węgiel. Powinni z bobrka zrobić zakład sprzedający węgiel. Mają infrastrukturę, żeby się tym zająć.
Ten tego i generalnie .... Takze tego
O i na zdjęciu bez okularów TIKO nawet się pojawił.
Pochwalcie się ile przodków mamy. Ściany opisane w artykule to ostatnie ściany tej kopalni, potem trafimy do SRK i likwidacja.
Super chłopaki i najlepszy kierownik !