Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już w przyszłym roku do podziemi Głównej Kluczowej Sztolni Dziedzicznej w Zabrzu zjadą windami pierwsi turyści. Na razie jedyną drogą prowadzącą 43 m w dół jest przedział drabinowy szybu Carnall.
Szkopuł w tym, że nie każdy może nim przejść. Są jednak tacy, którzy ten wyjątkowy spacer mają już za sobą. To m.in. pracownicy brygady remontowej, przedstawiciele inwestorów, członkowie kierownictwa Zabytkowej Kopalni Węgla Kamiennego Guido, a także fotoreporter Trybuny Górniczej, dzięki któremu nasi Czytelnicy mogą obejrzeć zdjęcia podziemnych chodników sztolni oraz film na nettg.pl.
Lecz nikt nie jest w stanie dorównać pod tym względem nadsztygarom Bogusławowi Kotarbie i Januszowi Rudzie. Bywają dni, kiedy dwukrotnie wędrują po drabinach Carnalla tam i z powrotem. Na razie stanowią dwuosobową załogę Głównej Kluczowej Sztolni Dziedzicznej. Pierwszy pracował przez wiele lat na stanowisku kierownika Działu Energomechanicznego kopalni Sośnica, drugi był nadsztygarem urządzeń szybowych w kopalni Polska-Wirek. Codzienne pokonywanie przedziału drabinowego to ich specjalność.
- Przebycie czternastu pięter, bo tak właśnie obrazowo ten dystans można przeliczyć, zajmuje mi około kwadransa. Nieraz w życiu bywało, że w sytuacjach awaryjnych musiałem pokonywać przedziałem drabinowym dłuższe dystanse, na przykład 700 metrów (to trzykrotna wysokość warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki - przyp. red.). Szedłem prawie dwie godziny - śmieje się Ruda, który odpowiada za odpompowywanie wody oraz kontrolę urządzeń wentylacyjnych sztolni.
Na razie po kostki w błocie
Na dole sztolni istnieje już możliwość pieszego przebycia 100-metrowego korytarza prowadzącego od szybu Carnall w stronę centrum Zabrza. Wraz z naszym przewodnikiem, Zbigniewem Nalepą, kierownikiem działu górniczo-wentylacyjnego kopalni Guido, brodzimy po kostki w błocie. Jest ciemno, ściany ociekają wilgocią, obiektyw kamery zachodzi mgłą. Trudno sobie wyobrazić ruch turystyczny w tym miejscu.
- Na razie jest to wszystko
ze wszech miar surowe, ale mamy doskonale przygotowane plany adaptacji wyrobisk wraz z całym zabezpieczeniem. W tym miejscu będzie przystań. Pierwsze pół kilometra sztolni turyści będą mogli pokonać łodzią. Dalsze etapy będzie można przebyć kolejką osobową podwieszaną i naspągową. Prosimy tylko o cierpliwość, bo trzeba czasu, żeby to wszystko zrealizować - zapewnia Zbigniew Nalepa.
Pod centrum miasta
Wciąż trwają procedury związane z wyborem wykonawcy mniej więcej półkilometrowego odcinka wyrobisk mających połączyć część podziemną Skansenu Górniczego Królowa Luiza z Główną Kluczową Sztolnią Dziedziczną.
- Ich drążenie będzie się odbywało w trudnych, jednak stosunkowo dobrze rozpoznanych warunkach geologicznych, w rejonie tak zwanej Kopuły Zabrza, gdzie strop karbonu w postaci ławy piaskowca przykrywającego wiązkę pokładów z grupy "500" zalega zaledwie kilka metrów pod powierzchnią ziemi - wyjaśnia Tomasz Bugaj, nadzorujący projekt.
Najprawdopodobniej drążenie wyrobisk rozpocznie się od wykopu wykonanego z powierzchni ziemi, a następnie realizowane będzie z użyciem typowego kombajnu chodnikowego. Prace te będą prowadzone bardzo płytko, na głębokościach dochodzących zaledwie do 30 m, pod centrum Zabrza, w rejonie, gdzie wiedzie główna arteria komunikacyjna, czyli ulica Wolności.
Prestiżowa robota
- Konieczność przejścia przodkiem wyrobiska kolejno przez nadkład, twardy piaskowiec, stare zroby, w tym najprawdopodobniej XIX-wieczne pola pożarowe, a także przez nienaruszone pokłady węgla, daje wyobrażenie o złożoności tych robót - dodaje Bugaj.
W ramach projektu powstanie kompleks tras turystycznych, oparty na ponad 4 km podziemnych korytarzy, obejmujących m.in. wyrobiska Skansenu Górniczego Królowa Luiza i ok. 2,5-kilometrowy odcinek sztolni wraz z odtworzeniem repliki jej wylotu w centrum miasta. Nie ma wątpliwości, że przedsięwzięcie będzie prestiżowe dla wykonawcy, bowiem efekty górniczej roboty podziwiać będą rzesze turystów z całego świata.
Projekt rewitalizacji Głównej Kluczowej Sztolni Dziedzicznej współfinansowany jest ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka 2007-2013.
Realizacja: Jarosław Galusek - nettg.pl
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
IMHO you've got the right anwesr!