Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się mocnymi spadkami głównych indeksów, a S&P 500 zanotował najgorszą sesję od stycznia 2024 roku. Inwestorzy ponownie zaczęli obawiać się, że wysoka inflacja uniemożliwi Fed obniżki stóp proc.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 1,24 proc. i wyniósł 37.983,24 pkt.
S&P 500 na koniec dnia stracił 1,46 proc. i wyniósł 5.123,41 pkt.
Nasdaq Composite spadł o 1,62 proc. i zamknął sesję na poziomie 16.175,09 pkt.
Indeks spółek o mniejszej kapitalizacji Russell 2000 spada o 2,07 proc. i wynosi 2.000,54 pkt.
Wskaźnik zmienności VIX rośnie o 17,32 proc., do 17,32 pkt.
Przed weekendem obserwujemy dalsze pogorszenie sentymentu do ryzyka. Widzimy, że następuje ucieczka w kierunku handlu bezpiecznego, z dolarem silniejszym i widzimy, że akcje są wyprzedawane - powiedział Rob Haworth, starszy strateg inwestycyjny U.S. Bank Wealth Management.
Dzieje się to tuż po danych o inflacji, które mówią nam, że gospodarka jest nadal dość gorąca, a inflacja jest lepka; to właśnie skłoniło inwestorów do realnego dostosowania swoich oczekiwań wobec Fedu. To jeden z powodów, dla których stają się ostrożni przed weekendem - dodał Haworth.
Indeks sentymentu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan, w kwietniu spadł do 77,9 pkt. z 79,4 pkt. miesiąc wcześniej - podano we wstępnym wyliczeniu. Rynek oczekiwał 79,0 pkt.
Oczekiwana przez badanych w kwietniu inflacja w horyzoncie roku wyniosła 3,1 proc. wobec 2,9 proc. poprzednio, a w długim terminie 3,0 proc. wobec 2,8 proc. poprzednio.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.