W ramach sytemu kaucyjnego w Polsce może powstać 36,5 tys. punktów odbioru butelek i puszek - 22,5 tys. manualnych i 14 tys. automatycznych - szacuje firma z branży recyklingu. W najbliższej noweli ustawy kaucyjnej ma się pojawić zapis o przynajmniej jednym punkcie zbiórki w każdej gminie.
Zgodnie z przepisami polski system kaucyjny ma ruszyć od początku 2025 roku i obejmować trzy rodzaje opakowań: butelki plastikowe do 3 litrów, szklane butelki wielorazowego użytku do 1,5 litra oraz metalowe puszki do 1 litra.
Firma Tomra z branży recyklingu wskazała, że na dojrzałych rynkach europejskich, czyli takich, gdzie system kaucyjny działa już od kilku lub kilkunastu lat i osiąga 90-proc. poziom zwrotu opakowań, najbardziej optymalnym założeniem jest jeden punkt zbiórki na 1 tys. osób.
Jak wyliczono, w Polsce w związku z systemem kaucyjnym może powstać 36,5 tys. punktów odbioru butelek i puszek. W 22,5 tys. z nich zbiórka ma być prowadzona manualnie, a w 14 tys. - automatycznie.
Anna Sapota z firmy Tomra uważa, że wraz z rozpoczęciem działania systemu kaucyjnego w naszym kraju będą przeważać punkty, w których pracownik sklepu ręcznie będzie odbierał opakowania, ale takie rozwiązanie nie będzie docelowe.
biórka manualna ma dużo mniejszy wkład w całościowy poziom zwracanych opakowań - wskazała Sapota, jako przykład przywołując Litwę. W tym państwie z ponad siedmioletnim doświadczeniem z systemem kaucji, ręcznie zbiera się zdecydowanie mniej opakowań, a do recyklomatów trafia znacznie więcej. W Niemczech, gdzie jest 130 tys. punktów zbiórki (ok. 100 tys. ze zbiórką manualną i 30 tys. z automatyczną), 90 proc. wszystkich oddawanych opakowań przechodzi przez automaty. Więcej opakowań kaucyjnych, bo 98 proc., zbierają automaty na Słowacji.
Sapota zwróciła uwagę na specyfikę naszego kraju i zróżnicowaną infrastrukturę sklepową. Przykładowo w mniejszych miejscowościach i na wsiach, gdzie lokalne sklepy sprzedają znacznie mniej napojów, zbiórka ręczna będzie wystarczająca - wskazała.
Z informacji przekazanych przez firmę wynika, że sklep, który będzie przyjmował opakowania ręcznie przy kasie, będzie je przechowywał i przekazywał operatorowi systemu kaucyjnego w niezmienionej formie - nie będą one zgniatane i niszczone, a logo i kod na etykiecie muszą być dobrze widoczne. Zebrane w sklepach opakowania trafią do operatora, który je ponownie przeliczy i rozliczy.
W przypadku zbiórki automatycznej to recyklomat wykona pracę za pracownika sklepu - przeskanuje produkt, sprasuje i umieści w wewnętrznym koszu. Taki automat może też być pewnego rodzaju magazynem dla opakowań przyjętych w ramach kaucji - podano.
Zgodnie z obowiązującą ustawą do systemu obowiązkowo zostaną włączone duże sklepy o powierzchni powyżej 200 m kw., które będą musiały odbierać puste opakowania i oddawać kaucję. Mniejsze placówki będą mogły uczestniczyć w systemie dobrowolnie, choć będą musiały pobrać kaucję. Zgodnie z zapowiedziami resortu klimatu małe sklepy miałyby obowiązkowo przyjmować butelki szklane wielorazowego użytku, jeśli sprzedają napoje w takich opakowaniach. Nieodebrana kaucja zostanie przeznaczona na finansowanie systemu kaucyjnego. Kaucja ma zachęcić do zwrotu opakowań i zwiększyć ilość ponownie wykorzystanych i przetwarzanych surowców służących do wytworzenia opakowań.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.