Jeden z poszkodowanych w zawale, do którego doszło 26 marca w należącej do Węglokoksu kopalni Bobrek, wydobył się z rejonu zawału o własnych siłach. Czterech kolejnych górników jest właśnie transportowanych na powierzchnię przez ratowników (stan na godz. 18.45). Szósty poszkodowany jest nadal częściowo przysypany. Jest przytomny i jest z nim kontakt.
Ratownicy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu prowadzą akcję, która ma na celu uwolnienie go.
Dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego informuje, że w chodniku 1N, pokład 510 prowadzono eksploatację kombajnem chodnikowym. O godz. 17.03 doszło do wstrząsu górotworu - energia wstrząsu 2x10 do 6 J (dżula) odpowiada magnitudzie 2,37 (i oznacza 2,37 stopnia w tzw. skali Richtera). Wstępne informacje mówiły o 5 poszkodowanych.
Nie wiadomo jeszcze w jakim są stanie są poszkodowani. Wszyscy są przytomni, jest z nimi kontakt. W chodniku 1N przebywało 14 pracowników, z tego sześciu było bezpośrednio objętych wstrząsem.
Z danych WUG wynika, że od początku 2024 roku w górnictwie węgla kamiennego doszło do już 274 wypadków, w których nie było ofiar śmiertelnych. W 2023 roku było ich aż 1907, zginęło 10 osób.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Bobrek Down
KWK Bobek