Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną. Inwestorzy oceniają, że najnowsze dane o zapasach ropy wskazują na bardziej zacieśnioną sytuację na rynku.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień zwyżkuje na NYMEX w Nowym Jorku o 0,07 proc. do 78,78 USD.
Brent na ICE na maj rośnie o 0,11 proc. i kosztuje 84,12 USD za baryłkę.
Amerykański Departament Energii podał w środę, że zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 1,54 mln baryłek, czyli o 0,34 proc. Zapasy benzyny spadły w tym czasie o 5,56 mln baryłek, czyli o 2,36 proc. Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 880 tys. baryłek, czyli o 0,76 proc.
Ukraińskie drony zaatakowały w środę kolejną w ostatnich dniach rafinerię w Rosji. Wywiad wojskowy (HUR) potwierdził, że dokonał uderzenia w Zakłady Produktów Naftowych w Nowoszachtyńsku w obwodzie rostowskim. Jak podkreślono, jest to obiekt wykorzystywany przez Rosjan do celów militarnych.
Tego samego dnia rano Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) oświadczyła, że w nocy z wtorku na środę przeprowadziła ataki przy pomocy dronów na trzy rafinerie w Rosji: w Riazaniu, a także w Kstowie w obwodzie niżnonowogrodzkim i w Kirszach w obwodzie leningradzkim.
Cięcia dostaw ze strony OPEC umożliwiły kontynuację spadku zapasów od końca 2023 r. do pierwszego kwartału 2024 r., wspierając ceny. Wraz ze wzrostem popytu w 2024 r. rynki będą dość zrównoważone, co potwierdza nasz pogląd, że cena ropy Brent będzie mogła wynosić około 80 USD za baryłkę - powiedział Neil Beveridge, starszy analityk w Sanford C. Bernstein.
Silny eksport produktów z USA doprowadził do spadku zapasów benzyny do najniższego poziomu od trzech miesięcy. Rynek zareagował również na rosnące ryzyko geopolityczne po ataku ukraińskiego drona na rosyjską rafinerię - podali analitycy ANZ w raporcie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.