W polskich kopalniach wciąż mamy do czynienia ze zgonami z przyczyn naturalnych.
W latach 2019-2023 w polskim górnictwie wystąpiły łącznie 44 takie przypadki, w tym 33 (75 proc.) w kopalniach węgla kamiennego, 8 (18,2, proc.) w kopalniach rud miedzi, do dwóch (4,5 proc.) doszło w kopalniach odkrywkowych, a jeden (2,3 proc.) miał miejsce w górnictwie otworowym. Najwięcej zgonów naturalnych (12) odnotowano w 2019 r. – wynika z najnowszego raportu o zgonach naturalnych w górnictwie.
W 2023 r. zaistniało 5 zgonów naturalnych, wobec 8 zgonów w 2022 r. W porównaniu do 2022 r. liczba zgonów w górnictwie rud miedzi spadła do jednego przypadku.
Warto przyjrzeć się analizie zgonów naturalnych odnotowanych w latach 2019-2023 według grup wiekowych. Otóż wykazała ona, że na 44 zgony, najwięcej - 30 (68,2 proc.) zaistniało wśród pracowników powyżej 41 roku życia. Z analizy wynika, że spada liczba zgonów pracowników w przedziale wiekowym od 20-30 lat i powyżej 50 lat. Niepokojący jest za to fakt utrzymywania się zgonów pracowników w przedziale wiekowym 41-50 lat na stałym poziomie.
Najczęściej z przyczyn naturalnych umierają pracownicy powierzchni. Powodem ich zgonów jest niewydolność krążeniowo-oddechowa. Wszystkie zgony w kopalniach węgla kamiennego, do których doszło w ub.r. miały podłoże kardiologiczne.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Szczyp