Czeska policja poinformowała w sobotę, 13 stycznia, o zakończeniu akcji ratowniczej w zabytkowej, nieczynnej kopalni rudy cyny w pobliżu Sokolova na zachodzie kraju, gdzie odnaleziono zwłoki mężczyzny. W piątek dwie osoby pracowały w starych sztolniach, gdy część kopalni zalała woda.
Jednemu z mężczyzn udało się uciec. Próby uratowania drugiego nie powiodły się. Oprócz kilku jednostek straży pożarnej w akcji brali udział nurkowie, zespół ratunkowo-poszukiwawczy z Pragi oraz ratownicy górniczy.
W nocy ratownicy zaczęli wypompowywać wodę z kopalni. Do wypadku doszło w szybie w odległości ok. 400 m od wejścia.
- Nie wiemy jeszcze dokładnie, co się stało, ale najwyraźniej woda zgromadziła się gdzieś podczas procesu topnienia śniegu i dostała się do szybu - powiedział Michael Rund, dyrektor muzeum w Sokolovie, któremu podlega kopalnia.
Kompleks historycznych tuneli w kopalni Jeroným ma setki metrów długości, a wiele obszarów wciąż pozostaje niezbadanych. Część sztolni jest udostępniona do zwiedzania w sezonie turystycznym.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.